W ciągu czterech lat partie nowego Sejmu dostaną w sumie 428 mln zł państwowych pieniędzy. PKW wyliczyła wstępnie, że roczne subwencje dla czterech partii politycznych wyniosą w sumie 107 mln zł.
Zgodnie z wyliczeniami zespołu kontroli finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych Państwowej Komisji Wyborczej, największą dotację z budżetu państwa otrzyma PO - prawie 38 mln zł rocznie; PiS - 35,5 mln zł, koalicja LiD - ponad 19,5 mln, a PSL - ponad 14 mln zł. Partie wchodzące w skład koalicji LiD dostaną subwencje osobno, w zależności od wielkości ugrupowania: SLD - 13,5 mln zł; SdPl - 3,3 mln zł; PD - 2,2 mln i UP 490 tys. zł rocznie. Jeden poselski mandat będzie więc kosztował w przypadku Platformy 182 tys. zł rocznie, PiS - 214 tys. zł, LiD - 368 tys. zł, a PSL - 451 tys. zł.
Dla porównania - przez ostatnie dwa lata wydawano na partie około 94 mln zł rocznie. Zmiana - jak podkreśla ekspert PKW - wynika z wyższej frekwencji i braku konieczności wypłacania subwencji małym ugrupowaniom.
Oprócz PO, PiS, LiD i PSL, żadna z innych partii nie dostanie pieniędzy z państwowej kasy. Ustawa o partiach politycznych stanowi, że prawo do subwencji mają te partie, które startując samodzielnie w wyborach otrzymały w skali kraju trzy proc. poparcia. Dla koalicji próg uprawniający do subwencji wynosi sześć proc. głosów.
Takie przepisy powodują, że np. Samoobrona i LPR, które uzyskały wynik poniżej 2 proc., nie będą w nowej kadencji dotowane z pieniędzy podatników.
Duża kasa w polityce
Subwencja wypłacana jest partiom w transzach kwartalnych, ale tylko wtedy jeśli ich sprawozdanie finansowe, które muszą złożyć do końca marca zostanie przyjęte prze PKW. Termin ustawowy wypłaty pierwszej raty mija pod koniec kwietnia 2008 roku. Jednak na początku nowego roku ugrupowania dostaną subwencję jeszcze ze starego, przedwyborczego "rozdania".
Partie mogą też liczyć na zwroty za kampanię wyborczą. Te będą wypłacane również na podstawie sprawozdania, które partie muszą złożyć do 21 stycznia. Dotacje otrzymają wszystkie komitety, którym udało się wprowadzić do parlamentu przynajmniej jednego przedstawiciela. Sumę wydatków wszystkich komitetów, którym udało się wprowadzić do parlamentu przynajmniej jednego przedstawiciela, dzieli się przez 560 - czyli liczbę posłów i senatorów. Wówczas komitety otrzymują środki proporcjonalnie do uzyskanych mandatów.
Na rozpatrzenie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PKW ma 4 miesiące. Komisja może je przyjąć bez zastrzeżeń, przyjąć wskazując na jego uchybienia lub w razie naruszeń prawa odrzucić. W wypadku odrzucenia sprawozdania przez PKW pełnomocnik finansowy ma prawo wnieść do Sądu Najwyższego skargę na postanowienie Komisji. Jeśli komitet wyborczy nie złoży sprawozdania nie przysługuje mu prawo do dotacji, oraz prawo do subwencji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24