Kraje strefy euro formalnie zatwierdziły dziś drugi program pomocowy dla Grecji i upoważniły fundusz ratunkowy strefy euro do odblokowania pierwszej raty pomocy w wys. 39,4 mld euro, które będzie wypłacona w kilku transzach - podał szef eurogrupy Jean-Claude Juncker.
- Wszystkie wymagane krajowe i parlamentarne procedury zostały sfinalizowane - oświadczył Juncker. Dodał, że drugi program dostosowawczy to "unikalna" okazja dla Grecji.
- Dlatego greckie władze powinny kontynuować zdecydowane zaangażowanie (...) poprzez rygorystyczne wdrażanie programu naprawczego w obszarach konsolidacji fiskalnej, reform strukturalnych i prywatyzacji - podkreślił. Pozwoli to - jego zdaniem - na powrót greckiej gospodarki na ścieżkę zrównoważonego wzrostu, co jest "w interesie wszystkich".
Spełnili warunki
W piątek eurogrupa (ministrowie finansów strefy euro) uznała, że Grecja spełnia warunki drugiego pakietu pomocy wartego w sumie 130 mld euro, ponieważ pomyślnie przebiegła operacja redukcji zadłużenia u wierzycieli prywatnych. Odbywa się ona przez wymianę obligacji na nowe - o mniejszej wartości nominalnej, niżej oprocentowane i z dłuższym okresem zapadalności.
Jak ogłoszono w piątek, inwestorzy posiadający razem 85,5 proc. obligacji, regulowanych przez prawo greckie i opiewających na łączną kwotę 177 mld euro, zgodzili się na taką wymianę obligacji. W ten sposób grecki dług zmniejszy się o ponad 105 miliardów euro.
Patrząc w przyszłość
Równolegle trwają prace nad stworzeniem mechanizmów, które pozwolą na szybkie reagowanie w podobnych przypadkach, jak ten grecki, w przyszłości. Dziś rząd Niemiec przyjął projekt ustawy o utworzeniu stałego Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (EMS), przeznaczonego na wsparcie nadmiernie zadłużonych krajów strefy euro. Fundusz o wartości 500 mld euro ma zostać uruchomiony w lipcu.
Niemcy ponoszą największy ciężar stabilizacji wspólnej waluty europejskiej. Udział tego kraju w EMS wyniesie w sumie ok. 190 mld euro, z czego 21,7 mld stanowić będzie wkład gotówkowy, zaś 168,3 mld euro to gwarancje kredytowe.
Jeszcze w tym roku Berlin będzie musiał przekazać do EMS 8,78 mld euro w gotówce; aby wywiązać się z tych zobowiązań konieczna będzie nowelizacja niemieckiego budżetu na ten rok i zaciągnięcie dodatkowych pożyczek - informuje agencja dpa.
Głosowanie nad ustawą o EMS w obu izbach parlamentu Niemiec ma się odbyć do połowy czerwca.
Zapora ogniowa
W strefie euro trwa dyskusja o możliwości zwiększenia EMS. Domaga się tego większość państw eurolandu, jak również Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz kraje G-20. Kanclerz Angela Merkel uważa jednak, że na chwilę obecną nie ma potrzeby wzmacniania tzw. zapory ogniowej - jak nazywane są fundusze ratunkowe.
Według mediów decyzja w tej sprawie powinna zapaść pod koniec marca. Jest możliwe, że Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, który wejdzie w życie latem oraz aktualny Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej (EFSF) będą przez rok obowiązywać równolegle. Zgodnie z dotychczasowymi uzgodnieniami EMS miał latem zastąpić EFSF. Dzięki połączeniu obu funduszy ratunkowych strefa euro będzie dysponować kwotą około 750 mld euro na wsparcie zadłużonych krajów.
Źródło: PAP