Najgorszej jakości paliwa ciekłe są w województwach podlaskim, zachodniopomorskim i kujawsko-pomorskim - poinformował we wtorek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tak wynika z kontroli Inspekcji Handlowej przeprowadzonej w ubiegłym roku.
UOKiK podał we wtorkowym komunikacie, że Inspekcja Handlowa (IH) sprawdza cztery rodzaje paliw ciekłych dostępnych na rynku: olej napędowy, benzynę, gaz LPG, biopaliwa. W czasie pierwszej kontroli w 2003 roku odsetek próbek paliw ciekłych niespełniających wymogów wyniósł 30 procent. W kolejnych latach odsetek nieprawidłowości w wybranych losowo firmach spadł i od 2015 roku utrzymuje się poniżej 3 procent.
Kontrole jakości paliwa
W przypadku losowo pobranych próbek paliw ciekłych w 2019 roku wymagań nie spełniało 1,37 procent. Dla porównania, rok wcześniej wskaźnik wyniósł 1,90 procent. Podobnie jak w 2018 roku, nieprawidłowości rzadziej dotyczyły benzyny - 1,01 procent, niż oleju napędowego - 1,86 procent. Próba losowa była nieznacznie większa niż w poprzednim roku: łącznie inspektorzy zbadali 1023 próbki pobrane na 1023 stacjach.
"W efekcie kontroli Inspekcji Handlowej z roku na rok poprawia się jakość paliw ciekłych w Polsce" - podkreślił, cytowany w komunikacie, prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Najwięcej nieprawidłowości wystąpiło w województwach: podlaskim – 5,88 procent, zachodniopomorskim – 5,66 procent i kujawsko-pomorskim – 4,92 procent zbadanych próbek. Natomiast w województwach: lubelskim, lubuskim, łódzkim, małopolskim, opolskim, podkarpackim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim IH nie zakwestionowała żadnej z próbek pobranych losowo. Przeprowadzone w 2019 roku losowe badania jakości gazu skroplonego (LPG) wykazały nieprawidłowości w przypadku 0,60 procent sprawdzonych próbek. Rok wcześniej było to 1,43 procent.
Skargi konsumentów
Urząd zwrócił uwagę, że kontrola jakości paliw odbywa się dwutorowo. Po pierwsze, na stacjach wybranych losowo - ten sposób typowania lepiej odzwierciedla rzeczywisty obraz jakości paliw w Polsce. Ponadto Inspekcja sprawdza przedsiębiorców, których dotyczyły skargi konsumentów lub zostali zgłoszeni przez organy ścigania albo u których poprzednie kontrole wykazały nieprawidłowości. Z pobranych 658 próbek oleju napędowego i benzyny na 520 stacjach inspektorzy zakwestionowali 2,74 procent. Nastąpiła poprawa, bo rok wcześniej było to 6,63 procent.
Zastrzeżenia częściej dotyczyły oleju napędowego - 4,46 procent próbek. Rok wcześniej było to 9,98 procent. W przypadku benzyny kontrola w 2019 roku nie ujawniła nieprawidłowości. Dla porównania rok wcześniej było 0,82 procent. W ramach kontroli gazu LPG inspektorzy zakwestionowali 1,92 procent próbek, co oznacza nieznaczną poprawę w stosunku do 2018 roku, gdy było to 2 procent. Najwięcej odstępstw od wymagań jakościowych paliw ciekłych było w województwach: zachodniopomorskim - 13,64 procent i lubuskim - 13,04 procent.
Łącznie - jak podał UOKiK - biorąc pod uwagę stacje wybrane losowo oraz wytypowane na podstawie skarg, wymagań jakościowych nie spełniło 1,86 procent próbek.
Jakość paliwa na skontrolowanych stacjach benzynowych można samodzielnie sprawdzić na mapie stworzonej przez UOKiK.
Nieprawidłowości na stacjach paliw
Inspekcja Handlowa w 2019 roku wydała 10 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw, które nie spełniały norm. Ponadto Inspekcja przekazała do Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 47 stacji paliw, na których inspektorzy stwierdzili naruszenie warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi oraz przepisów prawa energetycznego.
Prezes URE może nałożyć karę na przedsiębiorców, którzy naruszają warunki koncesji, sprzedając paliwa niewłaściwej jakości.
Skierowano też 23 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratur. Obowiązujące przepisy za obrót paliwem złej jakości przewidują grzywnę w wysokości do 1 miliona złotych lub karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
Kontrole w 2020 roku
UOKiK podał także wyniki kontroli jakości paliw przeprowadzonych od stycznia do maja 2020 roku. Dotyczą zarówno przedsiębiorców wybranych losowo, jak i tych, na których były skargi. Od początku roku do końca maja 2020 roku Inspekcja Handlowa pobrała i zbadała łącznie 632 próbki paliw ciekłych, w tym 316 próbek oleju napędowego i 316 próbek benzyn.
"22 próbki paliw ciekłych (3,48 procent) nie spełniały wymagań jakościowych, w tym 20 próbek ON (6,33 procent) i 2 próbki Pb 95 (0,63 procent). W przypadku gazu skroplonego (LPG) od początku roku do końca maja pobrano i zbadano 133 próbki, 2 próbki nie spełniały wymagań jakościowych, co stanowi 1,77 procent" - czytamy w komunikacie.
Porady dla kierowców
Regulator wskazał, by w przypadku uszkodzenia silnika przez złe paliwo złożyć reklamację u właściciela stacji.
"O stacji, która sprzedaje paliwo złej jakości, poinformuj też UOKiK, wykorzystując specjalny formularz. Zawiadom także Inspekcję Handlową. IH pomoże polubownie rozstrzygnąć twój spór z przedsiębiorcą. Jeżeli sprzedawca nie zgodzi się na polubowne rozstrzygnięcie sprawy, wsparcia w dochodzeniu praw na drodze sądowej, udzieli bezpłatnie jeden z rzeczników konsumentów" - poinformował UOKiK.
Urząd podał, że jeżeli podczas tankowania do pełna dystrybutor na stacji paliw wskazał ilość paliwa o kilka litrów większą niż mieści się w baku pojazdu, należy zwrócić się do Głównego Urzędu Miar. Inspektorzy mogą skontrolować wskazaną stację i sprawdzić, czy licznik w dystrybutorze wskazuje prawidłową ilość tankowanego paliwa.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock