Jeśli okaże się, że ubezpieczyciele zmówili się, co do poziomu cen polis komunikacyjnych, kary mogą sięgnąć 10 proc. rocznych obrotów zakładów, które brały udział w zmowie - powiedział prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marek Niechciał.
Prezes wyjaśnił w rozmowie z PAP, że jego urząd bada, czy doszło do zmowy cenowej pomiędzy ubezpieczycielami. - Nie można wykluczyć żadnej z możliwości - z perspektywy prawa antymonopolowego zmowa może dotyczyć zarówno sztucznego utrzymywania niskich cen, podziału rynku, jak i wprowadzania podwyżek - mówił prezes UOKiK.
Opłaty za ubezpieczenie
Tłumaczył, że do zawarcia nielegalnego porozumienia może wystarczyć telefon, czy email. - Podsłuchem nie dysponujemy, a po tym, jak kilka naszych decyzji zostało wydanych na podstawie dowodów w postaci emaila - mamy świadomość, że przedsiębiorcy stosują urozmaicone formy uzgadniania warunków nielegalnych porozumień - dodał Niechciał. Prezes potwierdził, że urząd bada rynek, m.in. rozesłał do ubezpieczycieli ankietę z zapytaniami o dane, które mają pomóc w ustaleniu mechanizmów kształtowania cen. - To wstępny etap analizy. Na dane i wyjaśnienia przyjdzie więc poczekać jeszcze kilka tygodni - zaznaczył.
Wysokie kary za brak polisy OC. Zobacz materiał z programu "Raport" w TVN Turbo (16.12.2016):
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS