Nawet 3,5 tysiąca złotych - tyle trzeba wydać, żeby wsiąść za kółko. A może być jeszcze drożej, bo coraz bardziej rosną ceny egzaminów. WORD-y się cieszą, kursanci nie. Materiał Katarzyny Rosiewicz z programu "Polska i Świat" w TVN24.
"Chce podróżować po świecie, głównie dlatego robię prawko", "łatwiej jest się poruszać samochodem niż autobusem", "posiadanie prawa jazdy jest teraz dla mnie priorytetem", "chciałabym dzisiaj zdać, bo już tyle razy podchodziłam" - oto wypowiedzi kilku osób zdających na prawo jazdy.
Droższe egzaminy na prawo jazdy
Od nowego roku, żeby uzyskać przez wielu wymarzony dokument, uprawniający do kierowania samochodem, trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni, bo stawki za egzamin idą w górę. - Liczymy na to, że po uchwałach sejmiku te stawki wzrosną, ponieważ od 10 lat opłaty za egzamin nie były waloryzowane - podkreślił Cezary Tkaczyk, dyrektor WORD w Szczecinie.
- Ostatnio byłem w kinie i wydałem więcej na wypad do kina z dzieckiem na film animowany niż na egzamin państwowy, teoretyczny na dowolną kategorię - powiedział Przemysław Sarosiek z WORD w Białymstoku.
Na mocy ustawy, nowelizującej prawo o ruchu drogowym, którą pod koniec 2022 roku podpisał prezydent, sejmiki wojewódzkie, drogą uchwały, mają prawo podnieść stawki za egzaminy na prawo jazdy każdej kategorii i właśnie nad tym pracują.
- Województwa się porozumiały między sobą i przyjęły takie stanowisko, rekomendację dla wszystkich województw w Polsce, żeby przyjąć maksymalne stawki określone tą ustawą, ponieważ jest to egzamin rządowy, a więc nie powinno być jakichś znaczących różnic między regionami - powiedziała Gabriela Wiatr, rzeczniczka prasowa urzędu marszałkowskiego województwa zachodniopomorskiego.
Jakie podwyżki?
Koszt egzaminu teoretycznego ma wzrosnąć z 30 do 50 złotych. Egzamin praktyczny np. kategorii B będzie kosztował nie 140 złotych jak dotychczas, ale 200 złotych. W przypadku innych kategorii - nawet 250 złotych.
- Egzamin na kategorię B w listopadzie 2022 roku - wyszło mi, że dokładam 12 złotych do każdego egzaminu, więc jeśli tych egzaminów było 2 lub 2,5 tysiąca w skali kwartału, to bardzo łatwo przemnożyć, jakie koszty ponosił WORD - stwierdził Sarosiek.
Na te zmiany od dawna czekały WORD-y w całym kraju i liczą na to, że wyższe stawki wejdą w życie jak najszybciej. - Maj bądź czerwiec - to są najwcześniejsze terminy, kiedy wejdą te nowe opłaty za egzaminy - tłumaczył Tkaczyk.
- Wszystko po to, żeby ośrodki ruchu drogowego mogły się samofinansować, mogły te wszystkie koszty jakoś urealnić i zmienić swoją sytuację finansową. Drożejące koszty wszystkiego sprawiają, że ośrodki zaczynają mieć problem z utrzymaniem się - wskazała Wiatr.
Wyrobienie prawa jazdy to z roku na rok coraz droższa inwestycja - to koszt nawet 3,5 tysiąca złotych, główną składową tej sumy są kursy przygotowujące. - Trzy tysiące z hakiem za kurs, do tego kilkaset złotych za egzamin, badania lekarskie i wydanie dokumentu - mówił Marcin Kukawka ze Szkoły Nauki Jazdy High w Poznaniu.
- W tym roku była jedna podwyżka, w tamtym roku były trzy podwyżki, jeśli chodzi o cenę prawa jazdy. Główna przyczyna to paliwo - powiedział Paweł Wota z Auto Szkoły WOTA.
Na wiosnę, te koszty wzrosną jeszcze bardziej. - To jest sporo, jak co dwa-trzy tygodnie się zdaje i nie można zdać. Jak będzie trzeba, to te 200 złotych zapłacę - mówiła jedna z osób starających się o prawo jazdy.
Ceny egzaminów będą co roku urealniane na podstawie wskaźnika inflacji.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24