Posłanki Koalicji Obywatelskiej zaproponowały zmiany w kursach na prawo jazdy. W interpelacji poselskiej skierowanej do ministra infrastruktury zapytały o możliwość wprowadzenia obowiązkowego szkolenia dotyczącego poruszania się po autostradach i drogach ekspresowych. Jest odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury.
Interpelację w sprawie nauki jazdy po drogach ekspresowych i autostradach skierowały do ministra infrastruktury posłanki Koalicji Obywatelskiej Krystyna Sibińska, Maria Małgorzata Janyska, Elżbieta Gapińska, Zofia Czernow.
"Ogromna liczba wypadków na drogach ekspresowych i autostradach wskazuje, iż wielu kierowców nie potrafi poruszać się po tych drogach. Nic dziwnego, bo z reguły na kursie tego nie uczą" - stwierdziły parlamentarzystki. W związku z tym posłanki KO zwróciły się z pytaniem do ministra, czy szkolenie dotyczące poruszania się po autostradach i drogach ekspresowych nie powinno być obowiązkowe dla wszystkich uczestników kursów na prawo jazdy.
Parlamentarzystki wskazały, że na uruchomienie takiego projektu zdecydowała się spółka Autostrada Wielkopolska, czyli koncesjonariusz i zarządca autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Konina. "Kursanci podczas takiego szkolenia praktykują manewry wyprzedzania, zmiany pasa ruchu, a także włączania się do ruchu. Kursant trenuje utrzymywanie bezpiecznych odległości od poprzedzających pojazdów, stopniowe zwalnianie przed zjazdami oraz bezpieczne i wyraźne informowanie innych użytkowników drogi o planowanych manewrach" - wyjaśniono.
Prawo jazdy 2021
Odpowiedzi, z upoważnienia ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, udzielił wiceminister tego resortu Rafał Weber. Jak wyjaśnił, w rozporządzeniu w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, "przewidziana jest jedynie jazda drogami dwukierunkowymi jednojezdniowymi oraz dwujezdniowymi o różnej liczbie wyznaczonych i niewyznaczonych pasów ruchu, posiadającymi odcinki proste i łuki, wzniesienia i spadki, obniżone i podwyższone dopuszczalne prędkości".
"Jak widać, w programie szkolenia praktycznego brak jest wyszczególnionych obowiązkowych przejazdów drogą ekspresową lub autostradą, ponieważ dostępność tych rodzajów dróg w wielu rejonach naszego kraju jest mocno ograniczona i dla wielu ośrodków szkolenia kierowców niedostępna" - wyjaśnił wiceminister infrastruktury.
W ocenie Webera "wprowadzenie do programu szkolenia obowiązkowej jazdy tymi rodzajami dróg będzie możliwe dopiero wtedy, gdy sieć dróg ekspresowych i autostrad pokryje w lepszym stopniu teren naszego kraju".
Jednocześnie wiceszef MI zwrócił uwagę, że umieszczony w rozporządzeniu program szkolenia jest wyłącznie minimum programowym. "Każdy instruktor i każdy ośrodek szkolenia kierowców, mając dostępną w swojej okolicy odpowiednią infrastrukturę, w celu właściwej realizacji procesu kształcenia młodego kierowcy powinien, w ramach realizacji obowiązkowego zadania 'jazda poza obszarem zabudowanym, w tym na drogach o podwyższonej prędkości powyżej 70 km/h' prowadzić naukę jazdy po autostradzie lub drodze ekspresowej" - wskazał Rafał Weber.
Wypadki drogowe
Z policyjnych statystyk wynika, że w 2020 roku na autostradach doszło do 291 wypadków (1,2 proc. wszystkich wypadków), w których zginęły 54 osoby, a 396 zostało rannych. Na drogach ekspresowych doszło do 396 wypadków (1,7 proc.), w których zginęło 66 osób, a 508 zostało rannych.
Zdecydowana większość, bo 81,5 proc. wypadków miała miejsce na drogach dwukierunkowych, jednojezdniowych.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24