Rozmowy na szczycie

Kryzys polityczny we Francji. "To będzie rzutować na całą europejską gospodarkę"

Po zaledwie trzech miesiącach od powołania upadł rząd Michela Barniera. Francuzi czekają na decyzję Emmanuela Macrona i wskazanie przez niego kolejnego premiera. Nazwisko nowego szefa rządu ma zostać ogłoszone "w najbliższych dniach". - Polityka francuska znalazła się w ślepym zaułku. Rząd jest w stanie dymisji, nie ma budżetu, a nad krajem wisi ogromny deficyt, który krępuje rozwój gospodarczy. To będzie rzutować na całą europejską gospodarkę - komentował Jacek Stawiski w programie "Rozmowy na szczycie" w TVN24 GO. Dodał, że "prezydent Macron jest niepopularny i osłabiony". - Zarzuca mu się oderwanie od rzeczywistości i że utracił kontakt z obywatelami - wyjaśnił Stawiski. Zdaniem Marcina Wrony "Emmanuel Macron ma to, czego sam chciał". - To przecież Macron rozpisał wybory parlamentarne po wyborach europejskich w czerwcu tego roku. Okazało się, że to Marine Le Pen ma potężny wiatr w żagle. Gdy odbywały się wybory parlamentarne, Macron wykonał manewry polityczne przed drugą turą, które wycięły skrajną prawicę z możliwości wygrania i oto jesteśmy w takiej sytuacji - tłumaczył Wrona. Stwierdził, że "nie ma się co dziwić, że rząd Barniera upadł". - Francuscy wyborcy chcieli innego rozdania politycznego, a dzięki zabiegom Macrona zostali tego pozbawieni - podkreślił Wrona.

07.12.2024
Długość: 35 min
Data premiery: 2024