Opinie i wydarzenia
Tusk do prezydenta: cały czas czekamy na pana podpis
Mam tutaj, kochany panie prezydencie, rozporządzenie rady ministrów dotyczące czasowego ograniczenia prawa do składania wniosku o udzielnie ochrony międzynarodowej. W skrócie zawieszające prawo do składania wniosków o azyl. Gdyby pana podpis się pojawił, choćby dzisiaj rano, w tej chwili przyjęlibyśmy to rozporządzenie - informował premier podczas otwarcia posiedzenia rady ministrów. - Cały czas czekamy na pana podpis - podkreślił Donald Tusk. Szef rządu tłumaczył, że możliwość złożenia wniosku o azyl jest "jedną z największych zachęt dla organizowania przemytu". Premier mówił także, że osoba, która skutecznie złoży taki wniosek i ucieknie do innego kraju, to jest odsyłana do Polski. - Nie rozumiem, dlaczego nie ma tego podpisu - skomentowął Tusk. Premier odniósł się również m.in. do sprawy wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Szejny, sprawy kilometrówek oraz jego problemów z alkoholem. - Nie jest moim zdaniem w tej chwili rozstrzygać o zasadności tych krytycznych uwag, ale prosiłbym o urlopowanie ministra i wyjaśnienie sprawy w każdym aspekcie - zwrócił się do ministra spraw zagranicznych.