Opinie i wydarzenia
Premier: staramy się pomóc Mołdawii, aby także była częścią Unii Europejskiej
Premier Mateusz Morawiecki w Kiszyniowie spotka się z premierem Mołdawii Dorinem Receanem oraz z prezydent Maią Sandu. Podczas rozmów poruszana była kwestia wsparcia dla tego kraju w związku z rosyjską agresją na Ukrainę, a także współpraca dwustronna. Na wspólnej konferencji prasowej z szefem mołdawskiego rządu polski premier wskazywał, że historia Polski i Mołdawii "splatała się" wiele razy, co skłania do tego, by oba państwa jak najbliżej ze sobą współpracowały "przy zagrożeniach, które pojawiły się wokół nas". - Doskonale rozumiemy zagrożenie wojną hybrydową ze strony Rosji, szantaż gazowy, energetyczny, atak energetyczny, ruska inflacja, która jest widoczna zarówno w Mołdawii i w Polsce, to wyzwania, z którymi się mierzymy - wyliczał Morawiecki, dodając, że wspólnym wyzwaniem jest też rosyjska propaganda - aktywna i w Polsce, i w Mołdawii. Premier Mołdawii Dorin Recean dziękował Morawieckiemu za technologiczne wsparcie Mołdawii, które pomaga walczyć w zakresie wojny hybrydowej. - Dla nas jest rzeczą bardzo ważną, abyśmy zapewnił pokój w regionie, ale również stabilność. To daje nam możliwość tworzenia spokojnego życia dla naszych obywateli i świata biznesu - mówił. Recean poinformował także, że na forum mołdawsko-polskim zostały podpisane memoranda w zakresie budowy kolei, rozszerzenia łańcuchów transportowych i odnawialnych źródeł energii. Premier Mołdawii zapewniał, że polski LOT mógłby budować swój potencjał w Kiszyniowie, co mogłoby zapewnić lepsze połączenia dla obywateli i przedsiębiorców z Mołdawii.