Opinie i wydarzenia

Zamrożenie cen prądu. "Ta ustawa to przykład klęski polityki energetycznej rządu"

Na środowym posiedzeniu Sejm zajął się projektem ustawy częściowo zamrażającej ceny prądu dla gospodarstw domowych na poziomie z roku 2022. Regulowana cena będzie przysługiwała tylko do określonego limitu zużycia. Projekt wprowadza też dodatek elektryczny dla gospodarstw domowych, których główne źródło ogrzewania zasilane jest prądem. - Projekt stanowi kolejną odpowiedź na działania Rosji, które są nie tylko militarne, ale również wywołują kryzys energetyczny - mówiła Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Zdaniem Krzysztofa Gawkowskiego z Koalicji Obywatelskiej "ta ustawa to przykład klęski polityki energetycznej tego rządu". Dariusz Wieczorek z Lewicy stwierdził zaś, że wysokie ceny energii to nie wina wojny i pandemii COVID-19. - To jest wina tylko tego rządu i chorej polityki gospodarczej i energetycznej, które ten rząd prowadzi - powiedział Wieczorek. Według Andrzeja Grzyba z Koalicji Polskiej intencje ustawy "wydają się być dobre", jednak zaznaczył, że ulgi powinny być proporcjonalne do ilości osób zamieszkujących gospodarstwo domowe. Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 wskazał, że w ciągu trzech miesięcy mieliśmy sześć ustaw dotyczących energetyki. - Każda kolejna ustawa jest potrzebna, bo poprzednia nie rozwiązała żadnego problemu - stwierdziła Hennig-Kloska.

28.09.2022
Długość: 82 min