Hołownia o pierwszym zadaniu następnego szefa MSZ: wypowiedzenie jednego słowa w europejskich stolicach

W niedzielę w Warszawie odbywa się Kongres Europa 2050, który otworzy 4-dniowy Szczyt Renew Europe i Polski 2050 Szymona Hołowni. - Nie ma lepszego momentu, by odnowić Europę, jak ten, w którym dzisiaj się znaleźliśmy. To najlepszy moment, by odnowić Europę - przekonywał Szymon Hołownia w trakcie swojego przemówienia. Nawiązał do sytuacji w Ukrainie i podkreślał, że to najważniejszy moment w historii Europy od wielu lat. Według niego "z brutalnej i bezwzględnej lekcji, którą zafundował nam Putin, musimy wyciągnąć dokładnie te same wnioski, jakie Europa wyciągnęła po tym, kiedy brutalną i bezwzględną lekcję zafundował jej osiemdziesiąt parę lat temu Hitler". Podkreślał, że stoimy przed dokładnie takim samym wyzwaniem. Mówił również, że jako Polacy nie musimy aspirować do bycia Europejczykami, ponieważ "jesteśmy Europą". Zaznaczył, że współtworzymy Europę i mamy na nią wpływ, a "Polska jest nierozłączną częścią Europy". - Odpowiedź na to, czym powinien zająć się w ciągu pierwszym 100 dni następny minister spraw zagranicznych w polskim rządzie, jest bardzo prosta - uznał Szymon Hołownia. Zaznaczył, że "zadaniem polskiego ministra spraw zagranicznych będzie przez pierwszy tydzień lub dwa objechanie wszystkich europejskich stolic i w każdych drzwiach, każdego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wypowiedzenie jednego słowa: wróciliśmy".