Wybory kobiet
Joanna Mucha: zagłosuję za aborcją do 12. tygodnia, bo to jest sprawa rodziny lub kobiety, a nie państwa
To kobiety powinny decydować, czy chcą ciążę kontynuować, czy ją przerwać - mówiła polityczka Polski 2050 i Trzeciej Drogi Joanna Mucha w rozmowie z Arletą Zalewską i Aleksandrą Pawlicką. Dodała, że jeśli w Sejmie dojdzie do głosowania w sprawie aborcji, to jej zdaniem duża część jej klubu również zagłosuje za liberalizacją. Gościni nowego odcinka podcastu "Wybory Kobiet" zaznaczyła, że rozumie jednak, dlaczego jej ugrupowanie chce referendum ws. aborcji. - To nie jest chowanie głowy w piasek. To kwestia pragmatyki. Dwa lata to za długo i ja nie mam czasu czekać na zmianę ustawy aborcyjnej, aż prezydent Duda przestanie być prezydentem. Jedynym sposobem, żeby ominąć jego weto, jest referendum - tłumaczyła Mucha.
Dowiecie się również, dlaczego Andrzej Duda nie powołał na marszałka seniora żadnego z polityków Prawa i Sprawiedliwości, czy Mateusz Morawiecki ma szansę przetrwać w partii po fiasku misji sformowania rządu, o co najmocniej spierają się przyszli koalicjanci i dlaczego Donald Tusk nie chce oddać Ministerstwa Zdrowia w ręce Lewicy ani Trzeciej Drogi.