Wybory kobiet
Scheuring-Wielgus: ludzie by nas wywieźli na taczkach, gdybyśmy teraz nie stworzyli koalicji rządzącej
Ludzie by nas wywieźli na taczkach, gdybyśmy teraz nie stworzyli wspólnej koalicji rządzącej - oceniła Joanna Scheuring-Wielgus z Nowej Lewicy pytana o opozycyjny rząd. Gościni "Wyborów kobiet" wraz z pozostałymi gościniami programu - posłankami Agnieszką Pomaską z Koalicji Obywatelskiej i Pauliną Hennig-Kloską z Trzeciej Drogi - mówiły też o prawie aborcyjnym. - Cała Lewica zagłosuje za liberalizacją prawa aborcyjnego. Ale nie wiemy, jak będzie z posłami Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi - powiedziała Scheuring-Wielgus. Agnieszka Pomaska zapewniła, że KO złoży w Sejmie projekt ustawy liberalizującej aborcję do 12. tygodnia ciąży "niezależnie od wszystkiego". Dopytywana, co zrobi Roman Giertych, powiedziała, że się "dostosuje". Paulina Hennig-Kloska powiedziała, że ona również jest za liberalizacją prawa aborcyjnego, ale tłumaczyła, dlaczego referendum w tej sprawie jest dobrym ruchem. Posłanki mówiły też o polityce prorodzinnej i socjalnej oraz o tym, czy w nowym rządzie będzie obowiązywał parytet? I dlaczego kobiety "odpłynęły" od PiS - w niedawnych wyborach na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało o 10 proc. mniej pań, niż w 2019 r.