Inflacja w Wielkiej Brytanii w grudniu 2023 roku wyniosła 4 procent, licząc rok do roku - podał w środę brytyjski urząd statystyczny (ONS). Wzrost cen na Wyspach przyspieszył po raz pierwszy od blisko roku. Dla porównania w listopadzie inflacja wyniosła 3,9 procent rok do roku.
Konsensus rynkowy, czyli mediana prognoz ekonomistów, zakładała spadek inflacji do 3,8 proc. rok do roku. Dlatego Bartosz Sawicki, analityk rynków finansowych w Cinkciarz, napisał w mediach społecznościowych o nieoczekiwanym wzroście.
Inflacja w Wielkiej Brytanii
"Inflacja w Wielkiej Brytanii nieoczekiwanie rośnie w grudniu z 3,9 do 4,0 proc. r/r. Dynamika CPI wyniosła 0,4 proc. m/m. Dane wpisują się w ocenę, że Bank Anglii później niż Fed i EBC zacznie obniżki. Funt w 2024 r. jest poza USD najmocniejszą walutą G10. GBPPLN przekroczył już 5,10" - wskazał Sawicki w serwisie X (dawniej Twitter).
Inflacja w Wielkiej Brytanii w ujęciu rocznym wzrosła po raz pierwszy od lutego 2023 roku.
Brytyjski urząd podał, że największy wpływ na przyspieszenie inflacji miały wyższe ceny alkoholu i tytoniu. Wcześniej w górę poszły podatki na te produkty. Ceny wyrobów tytoniowych wzrosły o 16 proc. rok do roku.
Grant Fitzner, główny ekonomista ONS, powiedział, że wzrost cen wyrobów tytoniowych "został częściowo zrównoważony przez spadek inflacji żywności, gdzie ceny nadal rosły, ale w znacznie niższym tempie niż w ubiegłym roku".
W porównaniu z listopadem wzrost cen towarów i usług wyniósł 0,4 proc.
Inflacja bazowa, po wyłączeniu cen energii, żywności, alkoholu i tytoniu, pozostała na poziomie 5,1 proc.
Według portalu dziennika "The Guardian" niespodziewany wzrost inflacji komplikuje scenariusz, zakładający, że Bank Anglii zacznie obniżać stopy procentowe. Najbliższa decyzja w sprawie stóp procentowych na Wyspach zapadnie 1 lutego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA/TOLGA AKMEN