Google nadal rozważa wprowadzenie ocenzurowanej wersji wyszukiwarki w Chinach – powiedział w poniedziałek dyrektor generalny firmy Sundar Pichai.
- Jest bardzo wcześnie. Nie wiemy, co moglibyśmy zrobić w Chinach, ale poczuliśmy, że warto to zbadać - powiedział Pichai na konferencji Wired 25 w San Francisco.
Projekt "Dragonfly"
O planowanym uruchomieniu ocenzurowanej wyszukiwarki Google media informowały w sierpniu. Według nich Google miał przygotować specjalną aplikację do wyszukiwania treści na systemy Android. Miałaby ona być dostosowana do chińskiej cenzury. Po opublikowaniu raportu o projekcie "Dragonfly", ponad tysiąc pracowników Google podpisało list z prośbą o zwiększenie transparentności firmy.
Pichai opisał "Dragonfly" jako "wewnętrzny projekt badawczy". Dodał, że nieobecność firmy w Chinach – kraju, którego ludność stanowi 20 proc. populacji – w dużym stopniu ciążyła na Google, którego misją jest dostarczanie informacji "każdemu".
Informacje na ważne tematy
Pichai powołał się na analizy swojej firmy, z których wynika, że chińscy cenzorzy rządowi zablokują mniej niż 1 proc. wyszukiwań użytkowników. Szef Google tłumaczył, że dzięki wejściu wyszukiwarki na chiński rynek, firma będzie mogła dostarczać użytkownikom lepsze informacje na ważne tematy.
Pichai on China:
— Dave Lee (@DaveLeeBBC) 16 października 2018
- says the firm never really left China anyway
- “99%” of searches would still get through
- taking long term view
Goes without saying - that 1% contains an awful lot.
Możliwość powrotu wyszukiwarki Google do Chin podsyciła krytykę ze strony organizacji zajmujących się ochroną praw człowieka. Aktywiści wytykali, że działania firmy, która od dawna opowiada się za wolnym i otwartym internetem, przyczynią się do wzmocnienia prowadzącej rozległy aparat cenzury Chińskiej Partii Komunistycznej.
Wyszukiwarka Google była dostępna w Chinach od 2006 do 2010 roku. W ostatnich latach firma wycofała się jednak z rynku Państwa Środka z powodu obaw związanych z cenzurą rządową. W kraju dostępne są natomiast inne usługi Google’a, takie jak system Android i kilka aplikacji.
Autor: mp//bgr / Źródło: CNN, BBC