Szczyt klimatyczny. "Świat po Paryżu nie będzie taki sam"

Świat dogadał się ws. ochrony klimatu
Świat dogadał się ws. ochrony klimatu
TVN24 BiS
Świat dogadał się ws. ochrony klimatuTVN24 BiS

By pogodzić interesy blisko 200 krajów, a głównie USA czy Chin, w porozumieniu klimatycznym nie znajdziemy twardych zapisów takich jak globalny procent redukcji emisji. Ale i tak świat nie będzie już taki sam; miliardy nie będą płynąć na "brudne" inwestycje.

Umowa paryska wpłynie nie tylko na myślenie polityków, ale przede wszystkim na decyzje inwestycyjne największych funduszy, które dysponują miliardami dolarów, przebijając często budżety niektórych państw.

Obietnice zmian

Jeszcze przed podpisaniem porozumienia instytucje te deklarowały w Paryżu tzw. dekarbonizację swoich portfeli inwestycyjnych. Choć były to głównie instytucje europejskie, to nawet Amerykanie zapowiedzieli stosowanie nowych niskoemisyjnych indeksów. A jeśli strumień tych pieniędzy nie popłynie na brudne inwestycje i paliwa, to gdzieś musi być przekierowany i z deklaracji szefów finansowych wynika, że mogą to być właśnie czyste technologie. - Sektor finansowy bierze teraz pod uwagę nie tylko to, co nazywamy współczynnikami ostrożnościowymi (...), teraz biorą też pod uwagę ryzyko dla klimatu. To będzie wskazówka dla ich inwestycji. Została też ustanowiona koalicja dekarbonizacji, która pozwoli na realokację 230 mld dolarów w aktywach w kierunku sektorów niskowęglowych - poinformował podczas szczytu francuski prezydent Francois Hollande.

Zielone technologie

Trzeba jednak pamiętać, że to, czego potrzebują zielone technologie, zwłaszcza w wytwarzaniu energii, to innowacje, które są ryzykowne, a na taką sprawę mało funduszy wyłoży pieniądze. Ale i w tej kwestii w Paryżu pojawiła się nadzieja. Założyciel Microsoftu Bill Gates i 27 innych wiodących przedsiębiorców przedstawili inicjatywę na rzecz promowania czystej energii i walki ze zmianami klimatu, Breakthrough Energy Coalition. Pierwszoligowi przedsiębiorcy z firm takich jak Amazon, Facebook czy SAP, zadeklarowali, że chcą częścią swego majątku wesprzeć badania w dziedzinie czystej energii. W globalnej umowie nie ma procentowego globalnego celu redukcji emisji gazów cieplarnianych, zapisano jedynie cel dla wzrostu temperatur (znacznie poniżej 2 stopni Celsjusza) i cel zrównania w drugiej połowie wieku emisji z pochłanianiem (za pomocą natury i specjalnych instalacji). Było to kreatywne podejście do postulatu zero emisji do końca wieku. Uwzględniono również polski postulat, by mówić nie tylko o redukcji emisji przez huty, fabryki i elektrownie, ale także o absorpcji i zalesianiu.

Jakie cele?

O cel procentowy na 2050 rok dopominali się m.in. ekolodzy i UE, jednak takiego celu nie mogli przywieźć do domu m.in. Amerykanie. Ich Kongres, który jest zdominowany przez Republikanów, szybko by to zablokował wraz z całą umową. Nawet tradycyjnie ambitna w sprawach klimatu UE odstąpiła od tego, przyznając, że woli mieć Amerykanów "na pokładzie" niż powtórzyć porażkę z Protokołem z Kioto, którego USA, drugi największy na świecie emitent CO2, nie ratyfikował. M.in. dzięki elastycznemu językowi i pozostawieniu krajom swobody w kształtowaniu ich własnych wkładów na rzecz realizacji umowy, przystąpiły do niej wszystkie kraje. Zadbano przy tym o odpowiednie mechanizmy gwarantujące przejrzystość tych wkładów i ich ocenę oraz okresową weryfikację i zwiększanie. To ważne, bo to pierwsza klimatyczna umowa o zasięgu globalnym; dotąd umowy tego rodzaju obligowały do działań głównie kraje europejskie. Mimo braku procentowego celu w porozumieniu jest ścieżka, którą biznes przekuje na decyzje inwestycyjne. Pytanie, jaki wpływ będzie mieć ta umowa na każdego z nas. Dla ludzi w krajach najbardziej narażonych, zwłaszcza wyspiarskich, to porozumienie ma fundamentalne znaczenie. Kraje wyspiarskie wskutek ocieplenia powoli pochłania morze, w innych częściach świata wciąż rozszerzają się obszary pustynne. Wpływa to nie tylko na codzienne życie mieszkańców, czasami zmuszając ich do przeprowadzki, ale też na rolnictwo i całą gospodarkę. "Na Haiti za każdym razem, gdy przechodzi tajfun, PKB spada" - wskazał w rozmowie z PAP dr Benito Mueller z organizacji Oxford Climate Policy. - Mieszkam na Filipinach w domu nad morzem. Jeszcze kilka lat temu, gdy wychodziłem z domu, miałem do morza 25 metrów, teraz 15 metrów. Gdyby nic nie zostało zrobione, za parę lat mógłbym nie mieć mieszkania - powiedział PAP jeden z uczestników szczytu. Poza zobowiązaniami klimatycznymi w Paryżu wzmocniono (choć też bez konkretnych deklaracji kwotowych) zapowiedzi dotyczące finansowania na rzecz mitygacji i adaptacji do zmian klimatu w krajach rozwijających się. Kraje rozwinięte mają poczynić "postęp" w mobilizacji środków wobec zadeklarowanych 100 mld dolarów rocznie od 2020 roku. Zgodnie z decyzją szczytu aktualny cel ma obowiązywać do 2025 roku; wówczas kraje rozwinięte mają wyznaczyć nowy. Ale i w tej kwestii w Paryżu powtórzono ważne zapowiedzi, takie jak po 3 mld dolarów wkładu do Zielonego Funduszu Klimatycznego od USA i Chin.

Redukcja emisji

A co np. z mieszkańcami środkowej Europy, których zmiany klimatu na razie dotyczą w mniejszym stopniu? Na pewno krajowa polityka będzie musiała być dostosowana do postanowień światowego porozumienia. W przypadku UE jej wkładem do umowy jest 40-proc. redukcja emisji CO2 do 2030 r. i realizacja polityk z tym związanych. Do tego będzie musiał przystosować się przemysł, ale także gospodarstwa domowe. A jak może odczuć to Kowalski, który np. codziennie boryka się z krakowskim smogiem? W czwartek KE pozwała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE za nieprzestrzeganie unijnych przepisów dotyczących jakości powietrza. Jest też coś, co niekoniecznie jest sterowane polityką krajową, unijną, czy światową - świadomość społeczna. Szwed czy Duńczyk po prostu nie kupi zwykłej żarówki czy sprzętu bez norm jakościowych i efektywnościowych. Ale też Polak, dla którego do niedawna segregacja śmieci była czymś obcym, w końcu oddziela plastyk od innych odpadków. Paryska umowa ma szansę wpłynąć zarówno na biznes, politykę, jak i na Kowalskiego, chociażby wzbudzając w nim zainteresowanie zmianą klimatu i losem tych, którzy na swojej skórze odczuwają jej skutki.

Autor: msz//km / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Źródło:
PAP

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

USA nałożą dodatkowe cła na Chiny, podwyższając łączne taryfy do 104 procent - przekazał Reuters, cytując urzędnika Białego Domu. Dodatkowe cła mają wejść w życie w środę, 9 kwietnia.

Trump spełni swoją groźbę

Trump spełni swoją groźbę

Źródło:
Reuters

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich liczb. Kumulacja rośnie do 190 milionów złotych. W Polsce padła jedna wygrana czwartego stopnia w wysokości ponad 655 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 8 kwietnia 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Źródło:
PAP

Miliarderzy popierający Donalda Trumpa zaczynają krytykować jego politykę handlową - podał "Washington Post". Wszystko za sprawą gwałtownych zmian na rynkach kapitałowych.

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Źródło:
PAP

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg

PZU skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z wypłatą nienależnego odszkodowania dla fundacji Lux Veritatis - potwierdziła tvn24.pl spółka. Prezesem fundacji jest Tadeusz Rydzyk. Według RMF FM chodzi o wypłatę 10 milionów złotych w związku z projektem Geotermii Toruńskiej. Jednocześnie drugie tyle miała zapłacić spółka z Grupy Orlen.

Odszkodowanie dla Lux Veritatis. PZU idzie do prokuratury

Odszkodowanie dla Lux Veritatis. PZU idzie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl/ PAP

Cła Donalda Trumpa odbiją się na amerykańskich rodzinach i zwiększą koszty utrzymania wielu gospodarstw domowych - podała telewizja ABC News. Według szacunków ubytek w portfelach Amerykanów wyniesie kilka tysięcy dolarów.

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Źródło:
PAP

Czy Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe? - Chodzi o to, by uznać realia. Presja inflacyjna w Polsce słabnie i to od kilku miesięcy, w związku z tym należy łagodzić politykę pieniężną - powiedział profesor Marek Belka, były premier oraz były szef Narodowego Banku Polskiego w programie "Rozmowa Piaseckiego".

Belka: róbmy to, po prostu

Belka: róbmy to, po prostu

Źródło:
TVN24

Izera, polski samochód elektryczny, może nie powstać. Tomasz Kędzierski, prezes ElectroMobility Poland - spółki, która miała auto produkować - chce by projekt Izery ustąpił miejsca wizji nowoczesnego hubu produkcyjno-rozwojowego. Celem jest między innymi produkcja europejskiej marki samochodów wspólnie z globalnym partnerem.

"Flagowy projekt ugrzązł na mieliźnie". Nowy plan

"Flagowy projekt ugrzązł na mieliźnie". Nowy plan

Źródło:
PAP

Najbogatszy człowiek świata Elon Musk osobiście apelował do prezydenta USA Donalda Trumpa, by wycofał się z ceł - podał dziennik "Washington Post". To największa różnica zdań między prezydentem i jego bliskim współpracownikiem.

Elon Musk osobiście apelował do Donalda Trumpa

Elon Musk osobiście apelował do Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Sprawiedliwe roczne wynagrodzenie ze strony Google'a na rzecz polskich mediów za wykorzystanie ich treści powinno wynosić 78,67 miliona euro, czyli około 335 milionów złotych - szacuje Fehradvice & Partners w raporcie "Media w Polsce i ich wartość dla Google" stworzonym we współpracy z Związkiem Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Prezydent Zimbabwe zapowiedział zniesienie wszystkich ceł na towary z USA. To reakcja na wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa nowe wysokie cła na produkty z innych państw. Emmerson Mnangagwa twierdzi, że w ten sposób poprawi stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Zdaniem opozycji prezydent może jednak mieć także powody osobiste dla swojej decyzji.  

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Źródło:
BBC, Business Insider Africa, PAP, tvn24.pl

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła zarządzanie procesem wykonywania zadań oraz nadzór nad działalnością Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w latach 2021-2024 - przekazał dyrektor NIK Rafał Ostrowski.

Wyniki kontroli w RARS. Nieprawidłowości w wysokości 70 milionów złotych

Wyniki kontroli w RARS. Nieprawidłowości w wysokości 70 milionów złotych

Źródło:
PAP

- Błąd na błędzie - tak rzecznik chińskiego ministerstwa handlu nazwał cła Donalda Trumpa. Oznajmił także, że Chiny "stanowczo sprzeciwiają się groźbom Stanów Zjednoczonych podniesienia ceł na chińskie towary o 50 procent i zapowiadają zdecydowaną odpowiedź".

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Źródło:
PAP

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP