Portugalia zanotowała w lipcu najniższy poziom bezrobocia od października 2010 r. Bez zatrudnienia pozostaje 12,1 proc. osób zdolnych do pracy - poinformował w poniedziałek Krajowy Urząd Statystyczny (INE) w Lizbonie.
Opublikowane dane są zgodne z roboczymi symulacjami INE, zaprezentowanymi w połowie sierpnia.
Według statystyk urzędu pod koniec lipca br. w Portugalii mieszkało około 625 tys. obywateli bez zatrudnienia i zarejestrowanych w urzędach pracy. Oznacza to spadek bezrobocia o 0,2 punktu proc. w porównaniu z czerwcem.
Gospodarka rośnie
Inną pozytywną informacją ogłoszoną w poniedziałek przez INE jest 1,5-procentowy wzrost PKB Portugalii w drugim kwartale tego roku. Wynik ten jest lepszy o 1,1 punktu proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
- Dane opublikowane przez INE są na różne sposoby interpretowane przez ekonomistów i polityków. Opozycja twierdzi wprawdzie, że spadające szybko bezrobocie to efekt masowych w ostatnich latach wyjazdów Portugalczyków za chlebem, ale liczby mówią same za siebie i w dobrym świetle przedstawiają rządzącą koalicję socjaldemokratów i ludowców przed zapowiedzianymi na październik wyborami parlamentarnymi - powiedziała lizbońska ekonomistka Ana Silva.
Ekspertka wskazała, że korzystna dla portugalskiej gospodarki niska cena paliw na świecie może mieć negatywne konsekwencje dla portugalskich firm i pracowników działających w dawnych koloniach Portugalii w Afryce oraz w Brazylii, czyli na rynkach opierających się na wydobyciu i eksporcie ropy naftowej.
- Potwierdza to rosnąca liczba obywateli Portugalii powracających z emigracji zarobkowej w Angoli. Tylko w pierwszej połowie br. z tego afrykańskiego kraju do ojczyzny wróciło ponad 3 tys. portugalskich pracowników budowlanych - dodała Silva.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikimedia.org/(CC BY-SA 2.5) | Luca Galuzzi (Lucag)