Urokliwa wyspa, kalifornijski klimat, zachody słońca nad zatoką, robota tylko przez cztery dni w tygodniu za prawie pół miliona złotych rocznie. Brzmi jak praca marzeń? Może być twoja, bo latarnia morska na wyspie East Brothers niedaleko San Francisco szuka nowych opiekunów.
Dotychczasowi pracownicy odchodzą po dwóch latach spędzonych na wyspie, a nowi mają rozpocząć swoje obowiązki w kwietniu 2019 roku.
Trzeba jednak zaznaczyć, że opieka nad latarnią morską to tylko skromny ułamek, tego co trzeba robić na wyspie. Większość urządzeń jest zautomatyzowana, więc kontrola nad świetlnymi sygnałami nie spędza snu z powiek pracownikom. Więcej obowiązków mają z prowadzeniem otworzonego w 1979 roku pensjonatu, który dostępny jest dla turystów przez cztery dni w tygodniu.
Plusy i minusy
Opiekunowie muszą posiadać szeroki wachlarz umiejętności, gdyż będą zajmować się czyszczeniem pięciu pokoi, przygotowywaniem obiadów i śniadań dla gości, a także przewożeniem ich na wyspę i z powrotem na kontynent. Dlatego też jedna osoba z pary kandydatów musi posiadać amerykański patent żeglarski wydany przez Straż Wybrzeża.
Wydaje się jednak, że tych kilka minusów nie przesłoni wielu plusów, które wiążą się z pracą na kalifornijskiej wyspie.
Po pierwsze gaża dla pary wynosi średnio ok. 130 tys dolarów (ok. 485 tys. złotych), przy czym w ogłoszeniu podkreślono, że z roku na roku uposażenie rośnie. Ponadto, dodatkowo pracodawcy zapewniają opiekę medyczną oraz zakwaterowanie. Nie do przecenienia jest również podzwrotnikowy klimat i życie nad zatoką blisko San Francisco.
East Brothers wpisane jest na listę najważniejszych miejsc dla historii stanu Kalifornii oraz do Narodowego Rejestru Miejsc Historycznych. Posiada też najwyższe noty w rankingach czołowych portali turystycznych.
Autor: kris//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Almonroth