Hiszpańscy kierowcy Ubera i innych firm świadczących usługi przejazdów współdzielonych zablokowali w czwartek jedną z głównych ulic Madrytu w proteście przeciwko planom wprowadzenia nowych regulacji wymierzonych w tę branżę - podała agencja Associated Press.
Zablokowana w czwartek ulica Paseo de la Castellana jest najważniejszą arterią komunikacyjną stolicy Hiszpanii. Kierowcy wstrzymali ruch na ulicy, poruszając się po niej powoli ku siedzibie hiszpańskiego ministerstwa rozwoju.
Protest przeciwko regulacjom
Jak podała AP, organizatorzy czwartkowego protestu zapowiadają jego powtórzenie w piątek 28 września. Na ten dzień planowane jest uchwalenie nowych regulacji, które pozwolą władzom lokalnym na ograniczanie liczby przyznawanych licencji dla kierowców współpracujących z aplikacjami takimi jak Uber czy Cabify. Wcześniej w środę firmy oferowały bezpłatne przejazdy użytkownikom swoich aplikacji w kilku hiszpańskich miastach.
W lipcu 2018 roku w kilkudziesięciu miastach w całej Hiszpanii, m.in. w Madrycie, Barcelonie, Sewilli, Walencji, Maladze i Saragossie, odbyły się masowe strajki taksówkarzy, zarzucających tanim platformom przewozowych brak odpowiednich certyfikatów i nieuczciwą konkurencję.
Protestujący domagali się ograniczenia działalności firm takich jak Uber i Cabify, tak by na 30 taksówkarzy w każdym mieście przypadał jeden kierowca platform.
Autor: tol / Źródło: PAP