EasyJet stracił 15 milionów funtów w wyniku 36-godzinnego chaosu, który miał miejsce na lotnisku Gatwick - poinformowali we wtorek przedstawiciele przewoźnika.
Przez zakłócenia spowodowane dronami latającymi nad lotniskiem Gatwick trzeba było odwołać lub przekierować na inne lotniska około tysiąca połączeń. Ucierpiało na tym około 140 pasażerów. Wszystko miało miejsce między 19 a 21 grudnia ubiegłego roku, czyli w najbardziej obleganym terminie przedświątecznym.
Gatwick jest drugim pod względem liczby obsługiwanych pasażerów lotniskiem w Wielkiej Brytanii i siódmym w Europie.
Na tej liście poszkodowanych pasażerów znalazło się również 82 tysiące klientów EasyJet. Jak poinformowano we wtorek, przewoźnik był zmuszony do anulowania w tym okresie ponad 400 połączeń.
EasyJet stracił na chaosie
Zdaniem przedstawicieli brytyjskich linii lotniczych zmniejszyło to dochody firmy o 5 milionów funtów i kosztowało przewoźnika 10 milionów funtów. To kwota przeznaczona na pomoc klientom.
Mimo to, grupa przedstawiła optymistyczne prognozy na 2019 rok. - Czujemy, że środowisko jest solidne, a my w nim dobrze działamy - powiedział dziennikarzom Johan Lundgren, dyrektor zarządzający EasyJet.
W ostatnim kwartale ubiegłego roku liczba pasażerów brytyjskiego przewoźnika wzrosła o 15 procent do 21,6 mln. - W pierwszej połowie 2019 roku poziomy rezerwacji są wciąż obiecujące, mimo braku pewności co do brexitu - wskazał Lundgren.
Powiedział także, że był "dumny" ze sposobu, w jaki personel pracował przez całą dobę, aby zająć się klientami, których podróże zostały zakłócone przez incydenty z dronami.
Z lotniska Gatwick latają również inni przewoźnicy, między innymi Ryanair, British Airways, Norwegian.
Brexit a podróże
Według szacunków IATA w tym roku o 5 milionów więcej pasażerów będzie podróżowało między Wielką Brytanią a krajami Unii Europejskiej w porównaniu do 2018 roku. Organizacja zauważyła, że wielu z nich będzie podróżować w szczycie sezonu letniego ze względu na wakacje. W jej opinii podróże te mogą być zagrożone, jeśli Wielka Brytania opuści Wspólnotę bez porozumienia.
"Pozostając na dwa miesiące przed opuszczeniem przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej, linie lotnicze wciąż nie wiedzą dokładnie, na jaki rodzaj brexitu powinny się przyszykować. Istnieje również niepewność prawna i handlowa dotycząca tego, w jaki sposób Komisja Europejska planuje utrzymać dotychczasową liczbę lotów między UK i UE. W krótkim czasie, jaki pozostał do brexitu, konieczne jest, aby UE i Wielka Brytania znalazły rozwiązanie, które zapewni liniom lotniczym dalszy rozwój w celu zaspokojenia popytu, a pasażerom umożliwi podróże służbowe, jak i rodzinne"- wskazywał, cytowany w komunikacie, Alexandre de Juniac.
Autor: mb/mmh / Źródło: BBC, PAP