Zarząd komisaryczny w SK Banku. Kolejka przed siedzibą, klienci wypłacają pieniądze

Przed placówką ustawiła się kolejka klientów, którzy chcą odzyskać pieniądze. Zarząd banku uspokaja jednak, że klienci nie muszą wypłacać środków, bo wprowadzenie zarządu komisarycznego nie oznacza bankructwa banku.

- Apeluję, aby klienci tego nie robili (nie wypłacali pieniędzy - red.), bo ustawienie zarządu komisarycznego nie oznacza upadłości banku, a wręcz przeciwnie. Po to został ustanowiony zarząd komisaryczny, aby, żeby zdiagnozować sytuację, wypracować program naprawczy i wyprowadzić ten bank na ścieżkę stabilnego rozwoju - mówi Paweł Pawłowski, przewodniczący zarządu komisarycznego w SK Banku w Wołominie.

KNF poinformowała, że powodem wprowadzenia zarządu w Spółdzielczym Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie (posługującym się nazwą handlową „SK bank”) było niewykonanie ustawowego obowiązku opracowania programu postępowania naprawczego, który mógłby być zaakceptowany przez KNF. "Bank nie zrealizował odpowiednio zaleceń wynikających z inspekcji przeprowadzonych w banku przez KNF, w szczególności w obszarze ryzyka kredytowego" - oceniła KNF. Jak podano, zarząd komisaryczny "SK banku" został zobowiązany m.in. do przygotowania i uzgodnienia z KNF oraz bankiem zrzeszającym procesu restrukturyzacji banku, a także opracowania programu restrukturyzacji (programu postępowania naprawczego).

Z dniem 11 sierpnia 2015 r. zawieszono także radę nadzorczą, a członkowie dotychczasowego zarządu banku zostali odwołani. Prawo podejmowania uchwał i decyzji przeszło na zarząd komisaryczny. Warto podkreślić, że decyzja KNF nie wpływa na sposób obsługi klientów "SK banku" ani zawarte z nimi umowy. Nadal obowiązują również umowy z pracownikami i kontrahentami banku spółdzielczego. Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) chroni depozyty zgromadzone zarówno w bankach spółdzielczych jak i w spółdzielczych kasach oszczędnościowo – kredytowych.

Autor: msz/ / Źródło: tvn24bis.pl, PAP