Logowanie do zagranicznej sieci, a w konsekwencji rachunki nawet na kilka tysięcy złotych. To problem, z którym mierzy się część osób przebywających na terenach przy granicy państwa. Zdaniem szefa resortu cyfryzacji Marka Zagórskiego odpowiadają za to domyślne ustawienia w telefonie. Minister radzi, jak uniknąć naliczania wysokich opłat.
O kwestię zasięgu polskich sieci komórkowych przy granicy państwa zapytał poseł Wojciech Kossakowski (PiS) w interpelacji skierowanej do ministra cyfryzacji.
Jak tłumaczył, do jego biura poselskiego zgłaszają się "osoby przebywające w szpitalach bądź sanatoriach mieszczących się przy granicy państwa, których telefony automatycznie logują się do silniejszej sieci państw graniczących z Polską". Sytuacja dotyczy części pasa nadgranicznego - zauważył.
Dodajmy, że problem może być szczególnie odczuwalny przy granicy z państwami, które nie są członkami Unii Europejskiej.
Kossakowski wskazał, że "w konsekwencji osoba, która przebywa przykładowo 2 tygodnie w szpitalu na terenie Polski, nieświadoma, iż jej sieć korzysta z roamingu otrzymuje rachunek opiewający niejednokrotnie na kwotę kilku tysięcy złotych".
Dlatego poseł zapytał, czy ministerstwo planuje zmiany lub zamierza podjąć działania, które "uchronią osoby korzystające z usług polskich sieci komórkowych przed kosztami roamingu na terenie Polski".
Minister cyfryzacji odpowiada
Minister cyfryzacji Marek Zagórski w odpowiedzi wyjaśnił, że granice państwowe nie mają wpływu na kształtowanie się zasięgu stacji bazowych.
Oznacza to, że stacja bazowa umieszczona na przykład na terenie Rosji w stosunkowo bliskiej odległości od granicy, może swym zasięgiem obejmować także terytorium Polski.
"Dodatkowo, jeżeli moc odbieranego przez abonenta sygnału takiej stacji bazowej jest większa od mocy sygnału polskiej stacji bazowej, to sygnał ten będzie sygnałem dominującym na terenie Polski. Taka sama sytuacja zajdzie w odniesieniu do stacji bazowych zlokalizowanych na terenie Polski, które mogą przejmować ruch z krajów sąsiadujących" - tłumaczył szef MC.
Stąd w przypadku korzystania z telefonu w strefie przygranicznej może występować zjawisko przełączania z sieci macierzystej (operatora krajowego) do sieci operatora zagranicznego.
"W takiej sytuacji operator sieci macierzystej nalicza opłaty zgodnie z cennikiem roamingowym, gdyż realizacja połączeń odbywa się za pośrednictwem sieci zagranicznej, mimo że abonent, będący w strefie przygranicznej, znajduje się na terytorium Polski" - wskazał minister Zagórski.
Szef resortu cyfryzacji zwracał jednak uwagę, że telefony są bardzo często domyślnie skonfigurowane w taki sposób, aby sieć do której się logują była wybierana automatycznie, co oznacza zezwolenie na wybieranie sieci, która na danym obszarze cechuje się najsilniejszym sygnałem.
Dlatego - zdaniem Zagórskiego - rozwiązaniem problemu roamingu przygranicznego może być zmiana ustawień telefonu.
"Zmiana automatycznego wybierania sieci na wybór ręczny i wybór opcji, polegający na tym, że telefon powinien zawsze logować się do wybranej sieci macierzystej, pozwoli uniknąć korzystania z sieci zagranicznego operatora, a tym samym dodatkowych opłat roamingowych" - podkreślił.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock