Pięćdziesiąt rodzin ze Śląska, Małopolski i Lubelszczyzny otrzyma darmowe energooszczędne oświetlenie. Dotychczas rodziny próbowały oszczędzać poprzez zakup tanich żarówek starego typu. Szybko jednak okazywało się, że ich użytkowanie powoduje drastyczny wzrost wydatków na energię. Dlatego do akcji przystąpili ekolodzy.
Akcja "Zielone światło" rozpocznie się 18 sierpnia. Po raz drugi organizuje ją Towarzystwo na rzecz Ziemi i Zielony Instytut.
Stare żarówki na LED-y
Wszystkie rodziny, które zostaną objęte akcją, należą do grupy najbardziej zagrożonej ubóstwem energetycznym. Będą to rodziny wielodzietne, rodzice samotnie wychowujący dzieci, osoby w podeszłym wieku, a także chore - znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej.
Tradycyjne żarówki w ich domach zostaną wymienione na energooszczędne LED-y. Organizatorzy łącznie przygotowali 772 żarówki LED-owe. Oprócz tego część dzieci otrzyma nowe lampki biurkowe LED.
600 złotych oszczędności
Organizatorzy akcji szacują, że dzięki wymianie oświetlenia niektóre z rodzin będą mogły zaoszczędzić na rachunkach za energię elektryczną ponad 600 zł w ciągu roku, przy założeniu, że wykorzystają pełne oświetlenie domu przez zaledwie dwie godziny dziennie. – Zdajemy sobie sprawę, że poprzez akcję nie rozwiążemy w całości problemu ubóstwa energetycznego, z którym borykają się rodziny objęte programem. Jednak będzie to dla nich krok we właściwą stronę, aby wyjść z błędnego koła, w którym się znalazły - powiedział Robert Wawręty z Towarzystwa na Rzecz Ziemi.
Jak dodał, dotychczas rodziny próbowały oszczędzać poprzez zakup tanich żarówek starego typu. Szybko jednak okazywało się, że ich użytkowanie jest związane z wielokrotnie wyższym poborem prądu, co powoduje drastyczny wzrost wydatków na energię elektryczną. To z kolei uniemożliwia im zakup droższych, ale energooszczędnych LED-ów.
Na rodzinach się nie skończy
Organizacje, które są zaangażowane w akcje, mają nadzieję, że na wsparciu rodzinom się nie skończy. Chcą, by decydenci pochylili się nad problemem ubóstwa energetycznego i stworzą takie instrumenty prawne, które sprawią, że samorządy lokalne skierują podobną pomoc. Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że tylko w pierwszej dekadzie tego wieku prąd drożał w Polsce średnio 3 proc. rocznie. Biorąc pod uwagę parytet siły nabywczej dochodów, energia elektryczna w Polsce będzie należała do najdroższych w UE.
Wielkie firmy w grze
W ostatnich tygodniach niektórzy sprzedawcy energii elektrycznej zaczęli wprowadzać programy wsparcia klientów w oszczędzaniu energii. RWE, Tauron i Duon zaczęły promować korzystanie z oświetlenia LED i obniżanie rachunków.
- Program RWE wypożyczania LED jest niestety za drogi, ale sprzedaż LED-ów przez Tauron i rozdawanie LED-ów przez Duon należy ocenić pozytywnie. To dobra tendencja ograniczania ubóstwa energetycznego w Polsce przez społecznie odpowiedzialne firmy sektora energetycznego - powiedział Dariusz Szwed z Zielonego Instytutu.
- Oczekujemy, że także inni – szczególnie pozostali najwięksi „gracze” na rynku energetycznym, czyli PGE, Energa i Enea - włączą się w tę akcję, promującą oszczędzanie energii i podnoszenie efektywności energetycznej. Należy podkreślić, że takie działania są także zgodne z priorytetami polityki energetycznej Polski i Unii Europejskiej - dodał.
Opłaca się wszystkim
Wyliczenia organizatorów akcji wskazują, że wymiana wszystkich 250 mln punktów świetlnych w Polsce na energooszczędne LED, dałaby 12-15 mld złotych oszczędności rocznie w wydatkach m.in. obywateli, przedsiębiorstw i samorządów.
Przekonują, że jest to opłacalne także i dla samych koncernów energetycznych. Budowanie nowych, coraz mniej opłacalnych elektrowni nie byłoby konieczne do zapewnienia prądu i bezpieczeństwa energetyczne większej grupie klientów.
Innym pozytywnym rezultatem oszczędzania energii i podnoszenia efektywności energetycznej może być także zapobieganie letnim i zimowym blackoutom w Polsce.
Zobacz: dyskusja o bezpieczeństwie energetycznym
Autor: ag//ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock