Tadeusz Motowidło jest przewodniczącym Związku Zawodowego Górników JSW Zofiówka, a jednocześnie kieruje firmą, która wykonuje roboty na rzecz górniczej spółki - podaje katowicka "Gazeta Wyborcza".
Związkowiec jest prezesem spółki o nazwie Perspektywa. W latach 2011-2015 kierowana przez Motowidłę firma razem ze spółką Tolos likwidowała zalewisko powstałe w wyniku eksploatacji górniczej. Wartość tych robót wyceniono na ponad 8 mln zł. Płaciła JSW - przypomina "GW".
Usługi dla JSW
- Reguły obowiązujące przy wyborze wykonawców robót są jasno określone i przynależność związkowa nie ma tu żadnego znaczenia - wyjaśnia gazecie Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowy JSW. Mecenas Marcin Nowak, pełnomocnik prawny Perspektywy, a także ZZG JSW Zofiówka, także zapewnia, że w sprawie nie ma drugiego dna.
- Wszystkie zlecenia Perspektywa realizuje w drodze wygranych przetargów, a Tadeusz Motowidło nie jest udziałowcem, tylko prezesem tej spółki - zapewnia mecenas Nowak. Podkreśla też, że Perspektywa zatrudnia wielu byłych górników JSW. - A prezes spółki potrafi odnaleźć się zarówno na płaszczyźnie biznesowej, jak i związkowej. Nie widzę tu konfliktu interesów - podkreśla adwokat.
Związki zawodowe
Inne zdanie na ten temat ma Grzegorz Wójkowski, prezes monitorującego przestrzeń publiczną stowarzyszenia Bona Fides. - Prawo nie zabrania kierowania związkiem zawodowym w spółce oraz zarządzania podmiotem, który robi z nią interesy. Takie podejście uderza jednak w wiarygodność działacza związkowego. Bo nie wiadomo, kim on tak naprawdę jest: prezesem czy przewodniczącym. I pytanie zasadnicze: o czyje interesy dba tak naprawdę - twierdzi Wójkowski w rozmowie z gazetą.
Polska jest czarna chmurą Europy. Nasz sektor energetyczny jest najbardziej trujący w Europie. Materiał magazynu "Polska i Świat" w TVN24":
Autor: msz//ms / Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock