Coraz więcej grup zawodowych wyraża wielkie niezadowolenie z funkcjonowania rządu i grożą protestem. Górnicy walczą o "czternastki" i protestują przed szukaniem oszczędności w kopalniach. Handlowcy toczą spory na temat podatku obrotowego. Gabinet Beaty Szydło zapewniał w kampanii wsłuchanie się w głos różnych środowisk, tymczasem szef "Solidarności" sam zaznacza, że nie jest zadowolony ze współpracy z rządem, a proces konsultowania "wyglądał różnie". Materiał "Faktów" TVN.
Szef związkowców podkreślał, że "Solidarność" chce brać aktywny udział w opiniowaniu ustaw rządowych.
- Różnie jednak, powiem delikatnie, to wglądało, jeśli chodzi o otrzymywanie pewnych projektów prawnych do konsultacji. Wynikało to szczególnie z tego, że parlament pracował dniami, a także i nocami - skomentował Piotr Duda, ubolewając nad tym, że "Solidarność" nie miała szansy podzielić się komentarzem ws. projektów ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, służbie cywilnej czy też pierwszej wersji ustawy medialnej.
"Solidarność" chce opiniować ustawy
Minister finansów Paweł Szałamacha sugerował, by ominąć etap konsultacji ws. podatku handlowego. Nie spodobało się to Piotrowi Dudzie, który stwierdził, że do przeprowadzenia konsultacji "jest wręcz zobowiązany". Zarzucił rządowi, że wbrew obietnicom z kampanii nie konsultował projektu ze wszystkimi partnerami. - Spróbujemy wypracować wspólne stanowisko z RDS - oświadczył szef "Solidarności".
- Jesteśmy niezależnym samorządem, związkiem zawodowym "Solidarność" i nasze opinie, jeżeli rząd będzie robił coś dobrego, to opinie będą bardzo pozytywne. Jeśli będzie coś złego, będziemy to opiniować negatywnie. Najlepszym przykładem jest opinia 500 plus. Nasza opinia jest jednoznaczna. Uważamy, że powinien być górny próg, że nie powinno być dolnego progu - oświadczył Duda. - Dziwię się, że politycy jak pan Petru, czy pan Neumann, szef klubu PO zaczynają zmieniać zdanie. Do niedawna mówili, że w ogóle nie poprą tego projektu, a dzisiaj już posługują się stanowiskiem "Solidarności", mówiąc o tym, że poprą, jeśli będą progi - dodał szef "Solidarności".
Rozmawiać o górnictwie i emeryturach
Górnicy walczą o "czternastki", tylko część. Reszta pieniędzy ma być wypłacona będzie w lecie. Właśnie taką decyzję podjął zarząd spółki. Górnicy nie chcą się jednak na to zgodzić.
Krzysztof Tchórzewski, minister energii przyznał, że ten "dialog jest trudny".
Kopalnie domagają się, by zwolnić je od podatku od sprzedaży. - Trzeba szukać innych sposobów na poprawę płynności finansowej. Inne metody na to, żeby oprawiła się sytuacja w górnictwie. Nie poprzez kieszeń górników. To nic po prostu nie daje - mówił Wacław Czerkawski ze Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Duda odniósł się również do sytuacji w górnictwie. - Dla mnie najważniejsze jest to, że trwają rozmowy. Dzisiaj w Warszawie odbywają się rozmowy zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa w górnictwie - stwierdził.
Duda wspomniał o prezydenckiej ustawy emerytalnej. Związkowcy chcą uwzględnienia sugestii związanych z płaceniem składek - przez 40 lat w przypadku mężczyzn oraz 35 lat kobiet. - Taka była mowa "Solidarności" z kandydatem na prezydentem Andrzejem Dudą - powiedział szef związkowców, powołując się na wcześniejsze ustalenia.
Bieżące sprawy
- Od samego rana spotykamy się ze związkowcami. Teraz byliśmy na spotkaniu z Solidarnością w PKN Orlen - tymi słowami Piotr Duda, przewodniczący Rady Dialogu Społecznego oraz szef "Solidarności" rozpoczął spotkanie z dziennikarzami w Płocku. Dodał, że "Solidarność" chce uczestniczyć w opiniowaniu projektów ustawodawczych rządu.
Piotr Duda zapowiedział, że spotkanie prezydium RDS na kolejnym plenarnym posiedzeniu rady odbędzie się 18 lutego w Centrum Dialogu Społecznego. Przyznał, że ma nadzieję, że data ta okaże się historyczna, a wszystkie strony - pracowników, pracodawców i rządu przyjmą wspólne stanowiska w ważnych sprawach. - Dotychczas to było niemożliwe - dodał szef "Solidarności".
- Rozmawialiśmy o bieżących sprawach dotyczących polskich pracowników, ale także o implementacji nowelizacji ustawy dot. prawa o zamówieniach publicznych, która będzie wprowadzała klauzule społeczne. Musimy nasze prawo zamówień publicznych dostosować do nowej dyrektywy UE, która wchodzi w kwietniu br. To jest dla nas bardzo ważne - Piotr Duda relacjonował spotkanie w Płocku.
Duda zapowiedział, że doraźny zespół komisji RDS przychylił się do stanowiska Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, które przygotowało ten projekt. Dodał, że poruszony został wątek dyrektywy dotyczącej handlu emisjami CO2 i jest przygotowany projekt stanowiska do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jeana Claude-Junckera.
Powiew historii
Piotr Duda odniósł się również do wydarzeń rocznicowych, które związane są z historią ruchu "Solidarność".
- Jesteśmy tutaj w Płocku także, dlatego, że rok 2016 jest rokiem szczególnym. Komisja Krajowa ogłosiła ten rok rokiem wydarzeń czerwcowych, a także wydarzeń stanu wojennego - powiedział Duda, wspominając wydarzenia w Płocku, Poznaniu, warszawskim Ursusie i Radomiu. - To, co działo się 40 lat temu jest dla nas bardzo ważne - dodał.
Autor: ag/gry / Źródło: TVN24, Fakty TVN, tvn24bis.pl