Sieć sklepów Piotr i Paweł pozyskała inwestora. Zastrzyk finansowy zapewnią fundusze zarządzane przez TFI Capital Partners. Mimo to Piotr i Paweł w dalszym ciągu poszukuje inwestora strategicznego.
W ostatnich tygodniach w portalach społecznościowych i mediach branżowych pojawiały się informacje o kłopotach sieci. Na profilu Piotra i Pawła na Facebooku zamieszczano wpisy mówiące o pustych półkach i brakach niektórych towarów w części sklepów. Sieć złożyła nawet do sądu wniosek o upadłość sanacyjną, ale po kilku dniach został on wycofany. Przedstawiciele firmy uspokajali klientów i podkreślali, że trwają poszukiwania inwestora, który wesprze Piotra i Pawła.
Wczoraj sieć poinformowała, że udało się go znaleźć. Sfinalizowana w czwartek umowa inwestycyjna z TFI Capital Partners wchodzi w życie niezwłocznie, gdyż - jak podano w komunikacie - nie wymaga zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Grupa Capital Partners, w skład której wchodzi TFI, jest notowana na warszawskiej giełdzie. Zainwestowała ona wcześniej między innymi w Grupę Kapitałową Bać-Pol, w skład której wchodzą m.in. sieci handlowe Spar i Słoneczko.
- (...) Jestem przekonany, że pozyskanie kompleksowego wsparcia ze strony TFI Capital Partners jest kolejnym kamieniem milowym w historii naszego rozwoju - powiedział Piotr Woś, jeden z właścicieli sieci Piotr i Paweł, cytowany w komunikacie.
Potrzebny inwestor strategiczny
Woś poinformował też, że Piotr i Paweł kończy rozmowy z Bankiem Zachodnim WBK, ING Bankiem Śląskim i SGB-Bankiem w sprawie uruchomienia nowego finansowania handlowego. Sieć jednocześnie kontynuuje, zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem i wraz z doradzającym jej Bankiem Zachodnim WBK, proces wyboru inwestora strategicznego. "Sieć Piotr i Paweł zebrała wstępne oferty potencjalnych inwestorów strategicznych i obecnie trwają już procesy due diligence (dogłębne analizy - red.), po których nastąpi wybór inwestora" - napisano w komunikacie.
Obecnie w ramach sieci Piotr i Paweł działa 145 sklepów. Współtwórcami firmy są bracia Piotr i Paweł Woś z Poznania.
Trudny rynek
Rynek handlowy w Polsce jest wyjątkowo trudny dla działających na nim firm. Głównie za sprawą ostrej konkurencji cenowej pomiędzy sieciami. Królują na nim dyskontyz zachodnim kapitałem.
Niedawny raport "Sieci spożywcze" opracowany przez agencję Market Side pokazał, że najpopularniejszą siecią w Polsce jest należąca do Portugalczyków Biedronka, którą w ciągu miesiąca odwiedza ponad 80 proc. Polaków. Na drugim miejscu jest niemiecki Lidl, a podium zamyka także niemiecki Kaufland.
Na kolejnych miejscach uplasowały się hipermarkety Auchan, zwykłe sklepy osiedlowe, supermarkety i hipermarkety Tesco, sklepy Żabka, Netto, Intermarche, sklepy Carrefour oraz Społem.
Autor: msz / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Piotr i Paweł