Po wygranych wyborach Platforma Obywatelska utrzyma, wzmocni i rozszerzy program Rodzina 500 plus. Będziemy mieli konkretne projekty na pierwsze dziecko - zapowiedział w sobotę Grzegorz Schetyna, lider Platformy Obywatelskiej.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej ocenił w sobotę w Łodzi, że aby program Rodzina 500 plus miał sens, trzeba "ratować polskie finanse i pracować nad polskim budżetem".
Obietnica wyborcza
- Budżet musi być stabilny, żeby było nas stać na realizację tego programu. To jest wyzwanie na następne miesiące i lata do końca kadencji. My, jako Platforma Obywatelska, mówimy: utrzymamy ten program po wyborach, wzmocnimy go i rozszerzymy jego dotarcie. Będziemy rozmawiać i będziemy mieli konkretne projekty na pierwsze dziecko, bo uważamy, że to jest najważniejsze i dla sprawiedliwego podziału tych pieniędzy i dla skutecznej walki o lepszą demografię - mówił Grzegorz Schetyna.
Ocena programu
Jarosław Sellin, wiceminister kultury w rządzie Prawa i Sprawiedliwości ocenił w rozmowie z TVN24, że program Rodzina 500 plus jest "rewelacyjny ze względu na bezpośrednie cele, jakie miał zrealizować, czyli przełamanie kryzysu demograficznego”. - Pierwsze jaskółki już mamy. Kryzys demograficzny jest przełamywany - mówił Sellin. Dodał, że program korzystnie wpłynął również na pozycję Polski w rankingu europejskich państw, które prowadzą ambitną politykę prorodzinną. - Przeszliśmy z pozycji 24. do pozycji 4. w Unii Europejskiej, więc jesteśmy liderami. Program wyeliminował w ponad 90 proc. ubóstwo wśród dzieci - dodał. Z kolei Andrzej Halicki z PO uważa, że program 500 plus wymaga zmian. - Pierwsze dziecko powinno mieć wsparcie, matki samotnie wychowujące dzieci powinny mieć wsparcie, najbiedniejsi powinni mieć wsparcie oraz osoby wychowujące osoby niepełnosprawne powinny mieć wsparcie - wyliczał Halicki. Dodał, że dziś świadczenie z programu Rodzina 500 plus bardzo często utrzymują rodziny bardzo dobrze sytuowane. - Albo idą te środki na zupełnie inne cele - dodał.
Efekty 500 plus
Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej twierdzi, że program Rodzina 500 plus jest "na kredyt". - Jest finansowany z deficytu budżetowego. My proponowaliśmy dwie zmiany. Pierwsza to złotówka za złotówkę przy pierwszym dziecku, a druga, żeby było ograniczenie dla najlepiej zarabiających - mówiła posłanka Lubnauer.
Dodała, że niepokojące jest to, iż przez program Rodzina 500 plus więcej kobiet odpływa z rynku pracy, a "i tak mamy jeden z najniższych wskaźników kobiet czynnych zawodowo w wieku 25-44 lata". Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego przypomniał, że przed programem Rodzina 500 plus były stawiane trzy cele: ograniczenie obszarów biedy, zwiększenie dzietności i wygranie wyborów przez PiS. - W pierwszym przypadku to się udało i trzeba to pochwalić. W drugim jest lekki wzrost, ale tu przełamania żadnego nie ma i raczej nie będzie. W trzecim też się udało, bo PiS wygrał wybory - mówił Kalinowski.
Koszty dla budżetu
Obecnie świadczenie z programu Rodzina 500 plus przysługuje na każde drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach również na pierwsze. Z programu korzysta 2 mln 560 tys. rodzin, dzieci jest w tych rodzinach 3 mln 820 tys. Ogólnie program wspiera 55 proc. wszystkich polskich dzieci do 18. roku życia. W pierwszym roku obowiązywania programu Rodzina 500 plus przeznaczono na niego ponad 17 mld zł, a w 2017 roku zarezerwowano na ten cel ponad 23 mld zł.
Jak politycy oceniają pierwszy rok programu Rodzina 500 plus? Zobacz materiał wideo:
Autor: msz/ms / Źródło: tvn24bis.pl, PAP