Minister rolnictwa Marek Sawicki poinformował, że Komisja Europejska proponuje 300 mln euro wsparcia dla producentów mleka. Jego zdaniem to niewystarczająca kwota na pomoc dla rolników, zwłaszcza biorąc pod uwagę suszę w Polsce.
Sawicki mówił dziennikarzom w poniedziałek w Brukseli, że chciałby, aby KE stworzyła program pomocy dla naszych rolników, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji przez brak opadów.
Spotkanie nadzwyczajne
Minister bierze udział w nadzwyczajnym spotkaniu ministrów rolnictwa państw UE, którzy rozmawiają o pomocy dla producentów w związku z trudną sytuacją na rynku mleka i wieprzowiny w wielu krajach Unii.
Jeszcze przed rozpoczęciem tego posiedzenia Sawicki zabiegał o wsparcie u innych ministrów wniosku naszego kraju o pomoc dla rolników dotkniętych suszą. Minister przyznał, że nie będzie łatwo o taką pomoc, zwłaszcza jeśli Komisja nie zwiększy funduszy dla rolników.
Jak podkreślił, KE ma do dyspozycji duży margines funduszy, które pochodzą z kar za przekroczenie limitów kwot mleka. - Gdyby KE użyła choć w części tylko te środki, to z pewnością mogłaby zaoferować większą pomoc - przekonywał Sawicki.
Kolejne kraje
Minister poinformował, że do polskiego wniosku o wsparcie rolników w związku z suszą dołączyła się Rumunia, a kraje bałtyckie nas popierają. Relacjonował, że podczas swoich rozmów prosił też o wsparcie ministrów rolnictwa z Europejskiej Partii Ludowej. Zastrzegł, że jeśli KE będzie miała jedynie 300 mln euro na pomoc dla farmerów, to Polsce będzie trudno otrzymać wsparcie z innych krajów. - Trudno powiedzieć jaka będzie sytuacja. Na razie te środki, które KE kładzie na stół są daleko niewystarczające dla Europy. Nie znamy koncepcji ich podziału - ile które państwo z tych środków dostanie - powiedział minister. Oskarżył też polskich związkowców, którzy wraz z rolnikami z innych państw UE protestują w poniedziałek w Brukseli, że nie występowali w ramach unijnego zrzeszenia związków zawodowych Copa Cogeca o środki z KE w związku z suszą w Polsce. Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz mówił jednak dziennikarzom, że rolnicy domagają się, by KE poza przeznaczeniem środków dla producentów mleka, wyasygnowała też fundusze dla Polski związku z brakiem opadów w naszym kraju. - Do problemu spadku cen na różnych rynkach doszła u nas głęboka susza. W wielu regionach Polski producenci nie maja paszy dla bydła. Przyjechaliśmy protestować, żeby UE zauważyła również naszą specyficzną trudną sytuację - podkreślił.
Coraz większy problem
Przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" Jerzy Chróścikowski, jednocześnie wiceprezes Copa Cogeca zwrócił uwagę, że susza zaostrza problem producentów mleka, którzy przekroczyli kwoty mleczne i muszą teraz płacić w związku z tym kary za nadprodukcję. - Oczekujemy radykalniejszych działań ze strony KE - powiedział dziennikarzom w czasie protestu. Demonstrujący rolnicy chcą wywrzeć presję na ministrach rolnictwa państw UE, by ci wypracowali działania, które poprawią sytuację producentów. KE zapowiedziała pakiet rozwiązań, które mają pomóc rolnikom, jednak szczegóły mają zostać ogłoszone dopiero w poniedziałek wieczorem, po zakończeniu spotkania ministrów.
Autor: mn//gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24