Zmiany dla pasażerów linii lotniczych. Ich dane będą trafiały do Straży Granicznej

Nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów
Wylegitymował się okładką magazynu, bo zgubił portfel. Tak dostał się do samolotu
Źródło: TVN24 BiS
Imiona i nazwiska pasażerów, daty rezerwacji i trasy przelotów. Już wkrótce takie dane będą przekazywane przez linie lotnicze do Straży Granicznej. Rząd przyjął dziś projekt ustawy w tej sprawie.

Jak podkreśliło w czwartkowym komunikacie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, informacje o pasażerach przetwarzane będą w celu zapobiegania, wykrywania i zwalczania terroryzmu, innych przestępstw oraz ścigania ich sprawców.

Ustawa ma na celu dostosowanie krajowych przepisów do regulacji wspólnotowych - dyrektywa nakłada na państwa członkowskie obowiązek wprowadzenia regulacji do 25 maja 2018 roku. Swój system automatycznego zbierania i przekazywania danych mają już Wielka Brytania, Belgia, Dania, Francja, Holandia i Szwecja.

Zgodnie z dyrektywą konieczne jest ustanowienie jednostki, która będzie gromadzić i przetwarzać dane uzyskane od przewoźników. Jak podało w komunikacie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, w Polsce rolę Krajowej Jednostki do spraw Informacji o Pasażerach będzie pełnić właściwa komórka organizacyjna Straży Granicznej.

To do niej będą trafiały między innymi takie dane jak imiona i nazwiska pasażerów, daty rezerwacji i trasy przelotów. Nie będą natomiast zbierane tak zwane dane wrażliwe.

Przyjęta przez Radę Ministrów ustawa o przetwarzaniu danych dotyczących pasażera określa też między innymi zasady i warunki przekazywania danych odpowiednim organom odpowiedzialnym za zwalczanie przestępstw na przykład Komendantowi Głównemu Policji i reguluje także współpracę z Europolem.

Nowymi przepisami objęte mają być wszystkie międzynarodowe loty pasażerskie do albo z terytorium Polski, tzn. mają to być zarówno loty wewnątrzunijne jak i pozaunijne. Jak zauważa zajmująca się prawem do prywatności Fundacja Panoptykon, regulacje wspólnotowe nakładają obowiązek zbierania danych jedynie o tych drugich, co oznacza, że polskie władze zdecydowały się na rozszerzenie przepisów.

Przetwarzanie danych monitorować będzie inspektor do spraw ochrony danych o pasażerach. Jak wskazał resort, "to on będzie czuwał nad prawidłowością ich przetwarzania, a w przypadku naruszenia zasad będzie mógł zawiadomić o tym fakcie Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych".

Autor: mb//bgr / Źródło: tvn24bis.pl

Zobacz także: