W solonych jelitach, toalecie, czy płycie nagrobnej - to miejsca, gdzie przemytnicy próbowali ukryć nielegalne papierosy. Ich pomysłowość oraz bezmyślność zadziwia i przeraża - ocenia Ministerstwo Finansów.
Palacze kupujący papierosy z przemytu powinni zastanowić się nie tylko nad tym, czy wiedzą, co palą i jak wpływa to na ich zdrowie, ale też, czy smak papierosów przewożonych np. w surowym mięsie im odpowiada - zauważa resort finansów w komunikacie na swojej stronie.
Pomysłowość, czy głupota?
„Pomysłowość a może bardziej bezmyślność przemytników wciąż zadziwia i często przeraża” - kontynuuje resort i dodaje, że funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykrywają przemycane papierosy w wielu niezwykłych miejscach. Wśród nich znalazły się m.in. solone jelita, gdzie ukryto 45 tys. paczek, czy toaleta. - Trudno wyobrazić sobie smak w ten sposób przemycanych papierosów - komentuje ministerstwo. Oczywiście na tym pomysłowość przemytników się nie kończy. Papierosy znaleziono również w toalecie autokaru, płycie nagrobnej, pianinie, sypkim cemencie, płytach meblowych, butlach gazowych, czy zbiornikach po paliwie. Częstym miejscem, gdzie ukrywany jest nielegalny towar są również koła czy wnętrze silnika samochodu.
Tysiące prób
Tylko w pierwszym półroczu 2017 roku na granicy naszego kraju ujawniono ponad 52 tys. prób przemytu łącznie blisko 100 mln sztuk papierosów. Pod względem liczby ujawnień przemytu papierosów Polska jest liderem w Unii Europejskiej. Funkcjonariusze wykryli również 1,1 tys. prób przemytu łącznie 5 tys. litrów alkoholu orz 1,8 tys. przypadków nielegalnego przewozu paliwa o łącznej ilości ok. 140 tys. litrów.
Autor: msz//bgr / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Służba Celno-Skarbowa