Jeśli doszłoby do obniżenia wieku emerytalnego tak, jak proponuje to prezydent, przyszłe świadczenia emerytalne spadłyby o kilkaset złotych. Najwięcej straciłyby kobiety - wynika z symulacji przeprowadzonej przez Pracodawców RP.
- Samo obniżenie wieku emerytalnego w perspektywie kilku lat nie byłoby szczególnym problemem. Nie spowodowałoby żadnej katastrofy. Powinniśmy jednak myśleć też o tym, co będzie za 10 czy 20 lat. Wtedy będziemy mieli duży problem - podkreślił w TVN24 Biznes i Świat Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP.
Prezydent Andrzej Duda podpisał dziś projekt ustawy zakładającej obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet o 65 dla mężczyzn. Eksperci Pracodawców RP przygotowali wyliczenia skutków takiej zmiany dla wysokości emerytur i budżetu państwa. Założenia symulacji są proste: osoba zaczyna pracować w wieku 25 lat, nie ma przerwy w pracy, stale zarabia taką samą stawkę, a realna stopa waloryzacji emerytur jest stała.
Ile dokładnie?
I tak, jeśli miesięczne zarobki brutto zarówno kobiety jak i mężczyzny to 1750 zł (obecnie najniższa krajowa), ich emerytura wyniesie 954 zł. Po obniżeniu wieku emerytalnego będzie to - według wyliczeń Pracodawców RP - 880 zł. Jeśli jednak miesięczne zarobki to 2,5 tys. zł brutto, wówczas świadczenie wyniesie odpowiednio - 1363 zł przy braku obniżki wieku emerytalnego i 1196 dla mężczyzny i 886 zł dla kobiety, po obniżeniu wieku. Widać tutaj znaczący spadek, w szczególności u kobiet - prawie 500 zł.
- Skrócenie okresu pracy w przypadku kobiet o 7 lat oznacza, że ich emerytura będzie niższa o nawet 40 proc. - podkreślił Kozłowski. Ta różnica jeszcze się powiększa, gdy w założeniu przyjmiemy stałą pensję 4 tys. zł brutto, a więc w okolicach obecnej średniej krajowej. Bez obniżenia wieku emerytalnego świadczenie wyniesie 2181 zł zarówno dla kobiety, jak i dla mężczyzny. Gdyby jednak wiek obniżyć, będzie to 1913 zł (mężczyzna) i 1385 zł (kobieta). Różnica rośnie tu do blisko 800 zł. O kolosalnej różnicy możemy mówić w przypadku wynagrodzenia na poziomie 6 tys. zł brutto.
Dziura w ZUS
Zmiany w systemie emerytalnym mają też - jak wynika z symulacji - wpływ na deficyt w funduszu emerytalnym. Po obniżeniu wieku emerytalnego co roku rośnie on znacząco. Gdy zachowamy dotychczasowe tempo podnoszenia wieku emerytalnego będzie się on utrzymywał w okolicach 50 mld zł.
Autor: mn//gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu