Jeżeli podatnik nie złożył zeznania podatkowego w terminie, to grozi mu odpowiedzialność karna. Jego jedyną szansę uwolnienia się od restrykcji jest czynny żal. Na czym polega? Wyjaśnił Paweł Blajer w programie “Biznes dla ludzi”.
Podatnik, który zapomniał złożyć deklarację podatkową za 2014 r., aby uniknąć przykrych konsekwencji, powinien jak najszybciej nadrobić zaległości.
Co zrobić?
Grzegorz Baran z Kancelarii Baran&Pluta twierdzi, że osoba, która nie złożyła dotąd rozliczenia podatkowego powinna, jak najszybciej wypełnić i złożyć PIT w Urzędzie Skarbowym. - Jeżeli nie zdążymy w godzinach urzędowania, to biegniemy na pocztę - radzi Grzegorz Baran i dodaje, że podatnik, który nie będzie czekał, aż urząd skarbowy wezwie go do uzupełniania deklaracji, może skorzystać z instytucji tzw. czynnego żalu. - W tym piśmie powinniśmy przyznać, że popełniliśmy wykroczenie skarbowe przez to, że nie złożyliśmy PIT-u w terminie i w związku z tym zawiadamiamy nasz US o tym czynie. To wszystko po to, aby nie zostać ukaranym za niezłożenie zeznania podatkowego w terminie - tłumaczy Grzegorz Baran. - Trzeba to zrobić szybko, zanim urząd zorientuje się, że nie złożyliśmy PIT-u. Jeżeli US wezwie nas do złożenia zeznania, to czynny żal nam nie pomoże - dodaje.
Bez kary?
Ekspert tłumaczy, że wtedy podatnik może liczyć na łagodniejsze potraktowanie przez fiskusa, a nawet darowanie kary. - Wtedy nie powinna spotkać nas kara, bo czynny żal to taki wytrych, który powoduje, że jesteśmy zwolnieni z odpowiedzialności z tytułu niezłożenia zeznania w określonym czasie - wyjaśnia Grzegorz Baran. - Ważne, aby podać rzeczywisty powód niezłożenia zeznania. Jeśli byliśmy np. poza granicami kraju, to piszemy, że tam nie mogliśmy złożyć zeznania. Jeżeli byliśmy obłożnie chorzy, to piszemy, że nie mieliśmy możliwości złożenia PIT-u - dodaje.
Jakie konsekwencje?
Warto pamiętać, że podatnik, który nie złożył deklaracji w terminie musi liczyć się z groźbą ukarania mandatem. Za niewykonanie tego zobowiązania przewidziano karę w wysokości od 1/10 najniższego wynagrodzenia do dwukrotności minimalnej pensji. W każdym przypadku naczelnik US bierze pod uwagę stopień szkodliwości czynu, wysokość zaległości, wysokość dochodu oraz to, czy podatnikowi wykroczenie to przytrafiło się pierwszy razy, czy też jest "recydywistą".
Korekta?
Podatnik, który pomylił się w deklaracji podatkowej powinien złożyć jej korektę. W przypadku, gdy kwota podatku jest wyższa od wykazanej w poprzedniej deklaracji, trzeba się liczyć z obowiązkiem dopłaty podatku wraz z należnymi odsetkami. Gdy przyczyną korekty jest np. niewykazanie w deklaracji części dochodów, czy ich źródła, korekta powinna być uzupełniona o wspomniany wcześniej czynny żal. Natomiast, jeżeli w wyniku ponownego obliczenia okazuje się, że podatnik do urzędu wpłacił kwotę wyższą od należnej, istnieje możliwość złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty. Składa go wraz z korektą deklaracji, w której wskazuje m.in. wysokość nadpłaty.
Program “Biznes dla ludzi” od poniedziałku do piątku o godz. 18.15 w TVN24 Biznes i Świat.
Autor: msz/ / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat