Dramatyczne wypadki Ukraińców w Polsce. "Niektórym pracodawcom brak przyzwoitości"

[object Object]
Ukraińcy wspomagają polskie firmyTVN24 BiS
wideo 2/3

Niektórym polskim pracodawcom brak zwykłej ludzkiej przyzwoitości - powiedział konsul honorowy Ukrainy w Poznaniu Witold Horowski. Odniósł się w ten sposób do wypadków obywateli Ukrainy, które miały miejsce w ostatnim czasie w Wielkopolsce.

Dima Shutak, młody chłopak z Ukrainy, uległ wypadkowi dwa lata temu. Maszyna, którą obsługiwał, zmiażdżyła mu prawą dłoń i przez 15 minut "gotowała ją" w wysokiej temperaturze – jego wołań o pomoc podobno nikt nie słyszał.

W grudniu ub. roku poważnemu wypadkowi uległa też 29-letnia Alona Romanenko. W trakcie pracy w pralni w podpoznańskim Luboniu magiel, przy którym pracowała, w pewnym momencie wciągnął jej rękę. Dopiero po ok. 40 minutach rękę udało się wyciągnąć, ale lekarze nie byli w stanie już jej uratować; zdecydowali o amputacji. Po nagłośnieniu sprawy, na polecenie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, postępowanie zostało objęte nadzorem Prokuratury Krajowej. Na początku stycznia tego roku, Oksana - zatrudniona nielegalnie w jednej z firm w okolicy Środy Wielkopolskiej, doznała wylewu. Pracodawca miał wywieźć ją poza zakład, pozostawić na ławce i wezwać policję do rzekomo nietrzeźwej osoby. Sprawą, po zawiadomieniu konsula honorowego Ukrainy w Poznaniu Witolda Horowskiego, zajmuje się policja, prokuratura i PIP.

Chciwość przed odpowiedzialnością

- Każda z tych trzech historii jest inna. Łączy je to, że pojawiły się w przestrzeni publicznej, i że dotyczą obywateli Ukrainy - i zapewne, gdyby na ich miejscu byli Polacy, te sprawy potoczyły by się też inaczej. Ale łączy je też kwestia stosunku właściciela firmy do swoich pracowników, do ludzi i do tego, jak się w ogóle traktuje przedsiębiorczość w Polsce - mówił PAP konsul honorowy Ukrainy w Poznaniu Witold Horowski. - W tych przypadkach ewidentnie widać, że chciwość właścicieli przesłoniła odpowiedzialność za ludzi i za pracowników. I chyba trzeba to powiedzieć jasno - zabrakło im tej najzwyklejszej ludzkiej przyzwoitości - dodał. Konsul zaznaczył, że według ostatnich danych, w Polsce żyje obecnie ok. 1,5 mln obywateli Ukrainy. Z tej liczby, w Wielkopolsce mieszka ok. 150 tys. osób - a w samym powiecie poznańskim - ok. 50-60 tys. Odnosząc się do ostatnich, szeroko komentowanych w mediach wypadków obywateli Ukrainy podkreślił, że rzeczywiście w ostatnim czasie zauważalna jest rosnąca fala niechęci do imigrantów, ale - jak dodał - wątpi, by miało to jakieś przełożenie na stosunek właścicieli firm do pracowników.

- Uważam, że są to dwa równoległe zjawiska. Moim zdaniem niechęć do obcokrajowców obecna w społeczeństwie, czy też potrzeba jakiegoś "wybiórczego rewanżyzmu" za konflikt historyczny sprzed ponad 70 lat. To jedno - natomiast zwykła głupota pracodawców, brak elementarnej przyzwoitości i ludzka chciwość - to druga rzecz - mówił.

Przykład z Wielkiej Brytanii

Jak tłumaczył, liczba Ukraińców w Polsce rośnie i jest to dość dynamiczna tendencja. Zdaniem konsula, "zdecydowana większość pracodawców zachowuje się bardziej dojrzale, mimo że w Polsce nie ma wieloletniej kultury, tradycji zatrudniania imigrantów". - Tego jednak trzeba się nauczyć z czasem, a niestety daleko nam jeszcze np. do firm działających w Wielkiej Brytanii, które mają te kwestie opracowane już od dziesięcioleci - powiedział. Horowski podkreślił, że mimo ostatnich głośnych w przestrzeni publicznej wypadków obywateli Ukrainy, polscy pracodawcy zaczynają podchodzić do kwestii zatrudniania imigrantów bardziej świadomie. - Polskie firmy coraz częściej zwracają się do tłumaczy z prośbą o tłumaczenie zasad BHP i instrukcji stanowiskowych. Wiadome jest przecież, że imigrant nie jest w stanie wszystkiego zrozumieć. Czasem po prostu potakuje, a w rzeczywistości nie ma świadomości tego, co się do niego mówi, czy czego się od niego wymaga. To jednak zjawisko normalne i trzeba sobie zdawać z tego sprawę - mówił. Dodał, że "ktoś, kto zajmuje się profesjonalnie zarządzaniem firmą, ma podstawowe kompetencje w tym zakresie i ma szacunek do ludzi, ten wie, że niektóre rzeczy trzeba przewidywać". Według niego patologie się zdarzają, ale nie są sytuacje powszechne.

Walor edukacyjny

- Te przypadki z Wielkopolski zostały nagłośnione m.in. po to, by pomóc tym właśnie konkretnym osobom. Uważam też, że mogą one mieć również walor edukacyjny - dla firm, aby trochę ostrzec tych właścicieli, którzy może się zapomnieli, ale jeszcze na szczęście nic tragicznego się u nich nie wydarzyło. Z drugiej strony może to mieć też aspekt edukacyjny dla społeczeństwa - aby zachęcić współpracowników, sąsiadów do tego, by nie bali się reagować, kiedy dzieje się jakaś niesprawiedliwość - zaznaczył.

Dodał, że ludzi, którzy reagują na nieszczęście innych jest w Polsce sporo. - Może nie zawsze wiedzą jak się zachować, co robić, do kogo się zgłosić, ale starają się jakoś reagować. Na przykład Natalia, siostra Oksany, przyszła do nas dopiero po dwóch tygodniach, ponieważ to właśnie Polacy ją do tego namówili. Gdyby jednak ten sygnał popłynął wcześniej, może bylibyśmy dziś w innej sytuacji, albo już w innym punkcie - powiedział. Jak powiedział, fakt, że wypadki wydarzyły się w Wielkopolsce, w żadnym wypadku nie może świadczyć o tym, że ten region nie jest przyjazny Ukraińcom. - Być może jest też tak, że gdzie indziej dzieją się takie same, albo i poważniejsze rzeczy, ale my o nich po prostu nie wiemy. I Dima, i Alona to np. osoby, które po swoich wypadkach zdecydowały się zostać w Poznaniu. I zostały tu otoczone opieką, co jest atutem chyba naszego regionu i tego co staramy się tutaj robić, angażując też społeczność lokalną. Mam też taką małą nadzieję, że to trochę równoważy to, co ich spotkało - podkreślił.

Polacy też pomagają

Dodał, że w Poznaniu cieszą inicjatywy tworzone z myślą o Ukraińcach, np. tłumaczenie miejskiej strony na język ukraiński. - Jest we mnie dużo takiej poznańskiej ambicji, która sprawia, że chciałbym abyśmy byli najlepsi - a to jest trudne. Uważam jednak, że ważnym krokiem jest np. tłumaczenie rozkładu jazdy MPK, czy obsługa biletomatów. To znaczący gest, który jednak bardzo pomaga ludziom na co dzień - mówił. Według Horowskiego na 1,5 mln obywateli Ukrainy w Polsce aż 15 proc. przyznało w badaniach, że w codziennym życiu spotkali się z występkami o znamionach łamania praw człowieka. - Większości tych spraw nikt nigdzie nie zgłasza. Niektórzy nawet mówią, że to przesadzone statystyki. Ale nawet gdyby to był tylko 1 proc., to w odniesieniu do 1,5 mln obywateli Ukrainy, to jest to już zbyt wiele przypadków łamania podstawowych prac - wskazał.

Konsul pytany, czy Polska nadal jest atrakcyjnym państwem dla Ukraińców do podjęcia tu pracy i nauki odpowiedział, że mąż Alony powtarza, że "w Polsce nasze nieszczęście polegało na tym, że na milion bardzo dobrych ludzi spotkaliśmy jednego człowieka, który zrobił nam krzywdę".

- Zdaje sobie sprawę, że to była wypowiedź bardzo kurtuazyjna z jego strony i nieco przesadzona, ale jestem głęboko przekonany, że wielu Ukraińcom nie żyje się w Polsce najgorzej. Polacy są empatyczni, potrafią pomóc, kiedy ktoś tego potrzebuje. Ale zdarzają się sytuacje, kiedy mi też jest osobiście wstyd, że ktoś kogoś wyzwie w autobusie i nikt nie reaguje - powiedział. W związku ze sprawą i stanem zdrowia Oksany, postępowanie w kierunku nieudzielania pomocy pracownicy prowadzi prokuratura w Środzie Wielkopolskiej. Na razie nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów. Kobieta trafiła do szpitala MSW w Poznaniu, jej stan jest ciężki. Konsul rozpoczął zbiórkę środków na jej leczenie. Jak podał, potrzebna jest kwota ok 15-17 tys. zł. Osoby, które chciałyby pomóc Oksanie, mogą wpłacać pieniądze na konto Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polska Ukraina z dopiskiem "Dla Oksany".

Autor: tol//dap / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wielka Brytania ogłosiła nałożenie sankcji zarówno na trzy jednostki Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (GRU), jak i oficerów tej instytucji. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w związku z działaniami Londynu.

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie odnotowano głównej wygranej, a kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce najwyższe byłe wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 18 lipca 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

"Indie nie popierają jednostronnych sankcji" - podkreślił rzecznik indyjskiego resortu spraw zagranicznych Randhir Jaiswal. W ten sposób odniósł się do sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję, które obejmują największą rafinerię ropy rosyjskiego koncernu Rosnieft w indyjskim stanie Gudźarat.

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander, ING Bank Śląski, mBank i BNP Paribas - klienci tych instytucji finansowych muszą liczyć się z utrudnieniami w najbliższych dniach. Mogą wystąpić problemy z serwisem internetowym, aplikacją czy płatnościami.

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Źródło:
tvn24.pl

W porównaniu do minionego roku większość owoców była w czerwcu wyraźnie droższa - mówi TVN24+ Kamil Łuczkowski, ekonomista z zespołu analiz makroekonomicznych Banku Pekao. Królem wzrostu cen okazały się jabłka. - Inaczej kształtowała się sytuacja na rynku warzyw. Tu Główny Urząd Statystyczny odnotował spadek cen detalicznych - mówi z kolei Mariusz Dziwulski, analityk rynku rolno-spożywczego w PKO BP. Jednak, jak zaznacza, są wyjątki. Ceny kapusty w hurcie wzrosły w skali roku o ponad połowę.

Król i królowa wzrostu cen

Król i królowa wzrostu cen

Źródło:
TVN24+

Policja przeprowadziła przeszukanie w rezydencji i w siedzibie partii Jaira Bolsonaro. Były prezydent Brazylii jest oskarżony o przygotowywanie zamachu stanu. Sąd nakazał mu noszenie elektronicznej bransoletki i zabronił używania mediów społecznościowych.

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Źródło:
PAP, CNN

Wielka Brytania nałożyła nowe sankcje na ponad 20 rosyjskich szpiegów, hakerów i jednostki wywiadu. Chodzi o osoby i podmioty oskarżone o operacje cybernetyczne zagrażające stabilności Europy - wskazał brytyjski rząd w oświadczeniu.

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

Źródło:
PAP

Wielki sukces polskiego programisty. Przemysław Dębiak zajął pierwsze miejsce w prestiżowych zawodach AtCoder World Tour Finals 2025, pokonując nie tylko wszystkich pozostałych zawodników, ale też sztuczną inteligencję.

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Źródło:
tvn24.pl

Od 14 sierpnia przyjmowane będą wnioski od firm i instytucji, które chcą uczestniczyć w prowadzonym przez resort pracy pilotażu skróconego czasu pracy. To pierwszy taki program w tej części Europy i pierwszy na tak szeroką skalę w Polsce – wskazała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Źródło:
PAP

Bat Indiany Jonesa został sprzedany za 525 tysięcy dolarów na trwającej przez tydzień aukcji firmy Heritage Auctions. Harrison Ford posługiwał się słynnym rekwizytem w filmie "Indiana Jones i ostatnia krucjata" z 1989 roku.

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Źródło:
PAP

W projekcie budżetu opracowanym przez Komisję Europejską przewidziano dla Polski ponad 123 miliardy euro, między innymi na politykę spójności i rolnictwo - wynika z zestawienia opublikowanego przez Komisję Europejską w nocy z czwartku na piątek. Jest to wstępna propozycja budżetu, nad którą będą w kolejnych miesiącach pracować państwa członkowskie.

Ogromne pieniądze dla Polski

Ogromne pieniądze dla Polski

Źródło:
PAP

Wizz Air uruchomi 11 tras z lotniska Warszawa-Modlin, przeniesie też do Modlina dwa samoloty - poinformowała w piątek węgierska linia lotnicza. Wizz Air przestał operować z Modlina pod koniec 2012 roku.

Wizz Air wraca do Modlina. Znamy trasy

Wizz Air wraca do Modlina. Znamy trasy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Należący do koncernu Meta popularny komunikator WhatsApp powinien przygotować się do wycofania z rynku rosyjskiego - oświadczył Anton Goriełkin, wiceprzewodniczący komisji do spraw technologii informatycznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu.

Rosja chce się go pozbyć. "Należy do ekstremistycznej organizacji"

Rosja chce się go pozbyć. "Należy do ekstremistycznej organizacji"

Źródło:
PAP

Na Giełdzie Papierów Wartościowych wszystkie główne indeksy rosną. WIG-Banki jest na najwyższym poziomie w historii. "Wszystko wskazuje na to, że obecny rok na warszawskim parkiecie będzie należał do najbardziej zyskownych od wielu lat" - napisał w komentarzu Michał Stanek z Q Value.

Euforia na warszawskiej giełdzie

Euforia na warszawskiej giełdzie

Źródło:
PAP Biznes, tvn24.pl

Bezpośrednie połączenie PKP Intercity do Chorwacji cieszy się sporym powodzeniem. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, do końca wakacji sprzedało się około 11 tysięcy biletów na ten pociąg. A co z połączeniami do Włoch czy Austrii?

Prawie wszystkie bilety sprzedane. Minister wyjaśnia

Prawie wszystkie bilety sprzedane. Minister wyjaśnia

Źródło:
PAP

W pierwszym półroczu 2025 roku deweloperzy sprzedali 18,3 tysiąca mieszkań. To wynik mniejszy o około 10 procent mniejszy niż rok temu przy tym, gdy oferta mieszkań jest na poziomie historycznego maksimum - w sprzedaży jest 62 tysiące lokali. Jak wskazuje Otodom na rynku może pojawić się stagnacja.

"Historyczne maksimum" na rynku mieszkań

"Historyczne maksimum" na rynku mieszkań

Źródło:
PAP

Ja na przykład ostatnio bardzo dużo mówię o Polsce lokalnej i o tym, że potrzeby Polski lokalnej są inne niż Warszawy. Sama jestem warszawianką i patriotką Warszawy, ale uważam, że te rozwiązania z Warszawy, copy-paste na Polskę lokalną, to totalnie nie jest to - powiedziała w programie "Jeden na jeden" w TVN24 ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050). Broniła w ten sposób poprawek przegłosowanych w Sejmie wspólnie z PiS w sprawie budownictwa społecznego.

"Potrzeby Polski lokalnej są inne". Ministra broni poprawek do ustawy

"Potrzeby Polski lokalnej są inne". Ministra broni poprawek do ustawy

Źródło:
tvn24.pl

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała, że dotychczas pisma od prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł otrzymało 25 krajów. Dodała, że Unia Europejska jest bardzo chętna do negocjacji handlowych, z kolei Kanada to trudny partner do rozmów.

25 krajów otrzymało pisma od Trumpa

25 krajów otrzymało pisma od Trumpa

Źródło:
PAP

Producenci oleju w liście do premiera Donalda Tuska domagają się odblokowania możliwości importu rzepaku z Ukrainy. W ich ocenie niedobór surowca w sezonie 2025/2026 ma wynieść co najmniej 500 tysięcy ton, co negatywnie wpłynie na krajowe tłocznie. Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało, że wstrzymuje się jeszcze z decyzjami w tej sprawie.

Sytuacja jest "niezwykle trudna". Apel do premiera

Sytuacja jest "niezwykle trudna". Apel do premiera

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Uważam, że obywatelom należy się informacja na temat prawdziwego obrazu sytuacji - powiedział w czwartek na konferencji prasowej minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski, odnosząc się do przedstawionego w środę przez posłów Prawa i Sprawiedliwości raportu na temat sytuacji spółek Skarbu Państwa. Jak stwierdził, jest "zszokowany poziomem fałszu i manipulacji" twierdzeń przedstawicieli opozycji.

PiS publikuje raport. Minister: jestem zszokowany poziomem fałszu i manipulacji

PiS publikuje raport. Minister: jestem zszokowany poziomem fałszu i manipulacji

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W czerwcu Joanna Tyrowicz, członkini Rady Polityki Pieniężnej, wnioskowała o podwyżkę stóp procentowych o 250 punktów bazowych. Wniosek został jednak odrzucony przez pozostałych członków RPP - poinformował Narodowy Bank Polski.

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Wyniki głosowania

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Wyniki głosowania

Źródło:
PAP, tvn24.pl