Greenpeace ocenia rząd Beaty Szydło. Premier wypadła najlepiej

Najwyższe oceny aktywiści przyznali premier oraz szefowi resortu rolnictwa.

Bardzo dobra ocena dla premier za podpisanie ONZ-towskiej umowy klimatycznej; niedostateczna dla szefa resortu środowiska za plan zwiększonej wycinki w Puszczy Białowieskiej - to jedne z ocen jakie wystawiło Greenpeace podsumowując pół roku rządu Beaty Szydło.

We wtorek Beata Szydło i ministrowie jej rządu podsumowali pierwsze półrocze funkcjonowania. Z tej okazji, swoją ocenę rządowi postanowili wystawić także ekolodzy z Greenpeace. W swojej eko-cenzurce ocenili, premier Szydło, ministra środowiska Jana Szyszko, szefa resortu energii Krzysztofa Tchórzewskiego, ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela oraz Marka Gróbarczyka - ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Najwyższe oceny aktywiści przyznali premier oraz szefowi resortu rolnictwa, najniższą - ministrowi środowiska.

Najlepsza nota

Szydło kierująca pracami rządu otrzymała "piątkę". Jak wyjaśnili ekolodzy, za podpisanie w Nowym Jorku nowej globalnej umowy klimatycznej i zapowiedź szybkiej jej ratyfikacji.

- To zdecydowanie krok w dobrym kierunku i zmiana w dotychczasowej polityce klimatycznej prowadzonej przez rządzących naszym krajem. Do tej pory polskie delegacje często blokowały wprowadzanie progresywnych rozwiązań służących redukcji emisji gazów cieplarnianych. Tym milej jest zobaczyć, że oto polska delegacja nie tylko ogłasza sukces negocjacji na grudniowym szczycie klimatycznym w Paryżu, ale że sama szefowa rządu wybiera się do Nowego Jorku, by tam owo porozumienie podpisać" - argumentują aktywiści. Zwrócili jednak uwagę, że za deklaracją poparcia działań na rzecz redukcji emisji, muszą iść konkretne działania. Zdaniem Greenpeace powinna nastąpić transformacja polskiego sektora energetycznego w kierunku odnawialnych źródeł energii i podnoszenia efektywności energetycznej. Według rządu Polskim sukcesem jest wpisanie do globalnego porozumienia klimatycznego, roli lasów w zmniejszaniu koncentracji CO2 w atmosferze, a także wykorzystanie dwutlenku węgla do regenerowania układów przyrodniczych i gleb. Polska strona chce wykorzystać te zapisy i wprowadzić do unijnego prawa jednostki pochłoniętego CO2 przez lasy. Środki pozyskane z tych uprawnień miałyby być przeznaczane na rozwój terenów wiejskich i niezurbanizowanych

Pochwała za ochronę pszczół

Bardzo dobrą ocenę ekolodzy wystawili też szefowi resortu rolnictwa Krzysztofowi Jurgielowi za niedawną decyzję w sprawie stosowania zapraw neonikotynoidowych, za to, że nie zgodził się na odstępstwo od moratorium ws. ich stosowania. Greenpeace podkreśla, że takie środki - to zabójcze dla pszczół pestycydy. Przypominają, że w UE obowiązuje moratorium na ich stosowanie, a każde odstępstwo od tych regulacji "oznaczałoby otwarcie drzwi do ponownego wprowadzenia ich do powszechnego użytku w rolnictwie". - Skończyłoby się to poważnymi kłopotami dla dramatycznie zmniejszających się populacji owadów zapylających, a tym samym dużymi problemami dla rolnictwa. Tymczasem o takie czasowe uchylenie zakazu stosowania zapraw neonikotynoidowych na rzepaku wystąpił do ministra Krajowy Związek Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych. Pszczelarze i Greenpeace zaapelowali o nieudzielanie zgody na odstępstwo w stosowaniu tych szkodliwych dla pszczół pestycydów i zostali przez ministra wysłuchani - zgoda nie została wydana - dodali aktywiści.

Na OZE ucierpią rodziny?

Ocenę dopuszczającą organizacja wystawiła ministrowi energii Krzysztofowi Tchórzewskiemu. Chodzi głównie o odsunięcie wejścia w życie niektórych przepisów ustawy o OZE. - Po kilku miesiącach pracy nad nowelizacją ustawy o OZE w resorcie energii, przedstawiono ją w Sejmie jako projekt poselski. Niestety zapisane w nim zmiany nie będą dobre ani dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, ani dla polskich rodzin - ocenili ekolodzy. Jak wskazują, projekt nowego prawa zakłada odejście od przyjętych w poprzedniej kadencji Sejmu (jak podkreśla Greenpeace - także głosami PiS) taryf gwarantowanych dla prosumentów, czyli jednocześnie producentów i konsumentów energii elektrycznej. Ich zdaniem, bez tego wsparcia nie ma co liczyć na rozwój energetyki odnawialnej w Polsce, a energetyka prosumencka będzie zarezerwowana dla osób bogatych. Na rozpoczętym w środę posiedzeniu Sejmu, posłowie zajmą się ustawą o OZE. Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 lipca br. Projekt przewiduje preferencje dla stabilnych źródeł energii odnawialnej, klastry energetyczne, nowe zasady aukcji OZE. Zawiera założenie, że prosument wytwarza energię głównie na własne potrzeby.

Morski konflikt

Ekolodzy mają problem z oceną Marka Gróbarczyka, który kieruje resortem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. - Z jednej strony zainicjowane zostały prace na rzecz ochrony strefy przybrzeżnej Morza Bałtyckiego, które mają wprowadzić zakaz trałowania dennego dla ochrony ryb oraz ze względu na istotne siedliska przyrodnicze, z drugiej zaś ministerstwo uznało plany wykonania przekopu Mierzei Wiślanej za inwestycję o znaczeniu strategicznym dla Polski - zauważyli. Aktywiści zaniepokojeni są planami przekopu mierzei. Przypomnieli, że 16 organizacji pozarządowych zaapelowało do ministra o odstąpienia od tej inwestycji. Gróbarczyk zapowiedział we wtorek, że w ciągu miesiąca ma zostać przygotowana specustawą, która - jak tłumaczył - ma na celu szybką realizację tej inwestycji. Budowę wspierają samorządowcy z Warmii i Mazur. Przeciwnikami z kolei są mieszkańcy Krynicy Morskiej a także, ekolodzy wskazujący na potrzebę ochrony cennych siedlisk. Rząd argumentuje, że inwestycja ma znaczenie ze względu na nasze bezpieczeństwo, a także przyczynić się do rozwoju portu w Elblągu.

Wyrok na Białowieżę

Greenpeace ocenę niedostateczną wystawił szefowi Ministerstwa Środowiska Janowi Szyszko za "wyrok" jaki wydał na Puszczę Białowieską. Ich zdaniem podjęcie decyzji o zwiększonej wycince zagrozi temu unikatowemu lasowi. Zwracają uwagę, że sprawą zaniepokojeni są nie tylko obrońcy przyrody, ale również Komisja Europejska. Aktywiści postulują, by całą puszczę objąć parkiem narodowym. Krytykują też ministra za działania ws. Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Ekolodzy przekonują, że przeprowadzona przez szefa MŚ "czystka" w PROP, była spowodowana jej sprzeciwem wobec planów większej wycinki w Puszczy Białowieskiej. MŚ tłumaczy, że zmniejszenie cięć w puszczy przed kilkoma laty, skutkowało pojawianiem się nadmiernej populacji korników, które doprowadziły do obumarcia setek tysięcy drzew. Resort dodaje, że to z kolei spowodowało degradację cennych dla UE siedlisk, za co możemy być sądzeni przed ETS.

Jak tłumaczył w poniedziałek minister Jan Szyszko jednym z powodów odwołania poprzedniego składu PROP było rozpowszechnianie informacji, że Rospuda czy Puszcza Białowieska są miejscami, których nie dotknęła ludzka ręka, a co jest nieprawdą. "To jest jeden z powodów, dlaczego nastąpiły zmiany w Radzie, pomijając to, że nastąpiła zmiana prawa" - mówił szef MŚ. Kolejnym powodem były zaległości PROP w sprawie wydawania ekspertyz dot. gatunków zagrożonych wyginięciem. - Z tego, co mi wiadomo, niektóre decyzje czy też ekspertyzy czekały ponad rok - zaznaczył Szyszko.

Szydło: władza powinna kierować się interesem obywateli

Autor: PMB / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Czy Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe? - Chodzi o to, by uznać realia. Presja inflacyjna w Polsce słabnie i to od kilku miesięcy, w związku z tym należy łagodzić politykę pieniężną - powiedział profesor Marek Belka, były premier oraz były szef Narodowego Banku Polskiego w programie "Rozmowa Piaseckiego".

Belka: róbmy to, po prostu

Belka: róbmy to, po prostu

Źródło:
TVN24

- Błąd na błędzie - tak rzecznik chińskiego ministerstwa handlu nazwał cła Donalda Trumpa. Oznajmił także, że Chiny "stanowczo sprzeciwiają się groźbom Stanów Zjednoczonych podniesienia ceł na chińskie towary o 50 procent i zapowiadają zdecydowaną odpowiedź".

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Źródło:
PAP

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl