Od września górnicze centrale związkowe rozpoczną na Śląsku akcję mającą informować mieszkańców regionu o stanie realizacji porozumienia rządu ze związkami z 17 stycznia br. Od października miałoby zostać ogłoszone pogotowie protestacyjno-strajkowe.
We wtorek związkowi liderzy spotkali się w ramach reaktywowanego po kilku miesiącach Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, aby przeanalizować przebieg realizacji styczniowego porozumienia z rządem. Jak mówił na późniejszym briefingu przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności i lider MKPS Dominik Kolorz, związkowcy uznali, że zasadnicze elementy porozumienia nie są wykonywane.
"Pogotowie protestacyjno-strajkowe"
- Niestety z przykrością dziś stwierdzamy, że mamy do czynienia z paradą oszustów ze strony rządowej, ponieważ porozumienie to w naszej ocenie jest wykonane w stopniu nie wyższym, jak 25 proc. Jedyne, co zostało wykonane, to przekazanie kopalń do Spółki Restrukturyzacji Kopalń i stworzenie jednej spółki na bazie kopalń Bobrek i Piekary, czyli Węglokoksu-Kraj - wskazał Kolorz. Wśród zasadniczych elementów porozumienia, "które nie są i pewnie nie zostaną wykonane", związkowiec wymienił m.in. dotyczące powołania i późniejszego funkcjonowania Nowej Kompanii Węglowej. - Mimo różnego typu zapewnień, które uzyskiwaliśmy praktycznie od 19 stycznia, strona rządowa nie jest w stanie tego projektu na dzień dzisiejszy dociągnąć do końca - uznał Kolorz. Dodał przy tym, że nie został też zrealizowany "wydawałoby się najprostszy element wykonania porozumienia", czyli przekazanie kopalni Brzeszcze do jednej ze spółek energetycznych. W tej sytuacji związkowcy planują reaktywację od początku września na wszystkich kopalniach komitetów protestacyjno strajkowych, a także organizację tam masówek informacyjnych - jak zasygnalizowali, prawdopodobnie nie tylko w zakładach KW.
- Praktycznie od początku września rozpoczniemy działania społeczno-związkowe uświadamiające społeczeństwu Rzeczypospolitej, ale w szczególności Śląska, że niestety – będę tutaj parafrazował stwierdzenie, którego używaliśmy wcześniej - rząd zrobił nas w ciula. To przykre, co mówię. Nie spodziewaliśmy się, że rząd PO na czele z panią premier Ewy Kopacz nie dotrzyma zobowiązań, a przypomnę, że rząd jest gwarantem tego porozumienia - zaznaczył Kolorz. Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności podkreślił, że MKPS "całkowitą odpowiedzialność za to, co się dzieje i co się będzie działo na Śląsku i nie tylko" obarcza rząd. Ocenił też, że postanowienia porozumienia realizowały dotąd strona związkowa "i częściowo też zarządy poszczególnych spółek węglowych". Górniczy związkowcy przewidują, że po zaplanowanej na wrzesień akcji informacyjnej od początku października ogłoszone zostanie "pogotowie protestacyjno-strajkowe w całym sektorze górnictwa węgla kamiennego i prawdopodobnie również na całym Śląsku".
Co na to resort skarbu?
Ministerstwo Skarbu Państwa informowało PAP w poniedziałek, że rząd z powagą i zaangażowaniem podchodzi do sytuacji w górnictwie węgla kamiennego i dlatego podejmuje wszystkie dopuszczalne prawem działania, aby "Nowa Kompania Węglowa" powstała w terminie przewidzianym w porozumieniu zawartym 17 stycznia. - Jak dotąd wszystkie postanowienia porozumienia zostały ze strony rządowej wypełnione i intencją rządu jest dalsze prowadzenie tego procesu, dotrzymanie warunków w porozumieniu ze stroną społeczną - podkreśliło MSP.
Minister Skarbu Państwa Andrzej Czerwiński w poniedziałkowej rozmowie z PAP podtrzymał, że Nowa Kompania Węglowa powstanie do końca sierpnia, chociaż nie wykluczył kilkudniowego poślizgu, gdyby pojawiła się jeszcze konieczność doprecyzowania ustaleń. - Prace biegną wartko, nie zanosi się na radykalne odstępstwo od planowanych terminów. Jakość decyzji jest decydująca, więc przy udziale stron można by o parę dni termin wydłużyć. Ale prace trwają, strony są zaangażowane, emocji też nie brakuje, ale czuwa nad wszystkim rozsądek i dlatego finał sprawy będzie dobry. Nie mówię, że dojdzie do opóźnienia, ale teoretycznie, jeśli trzeba będzie coś spisać, dopracować w szczegółach, to liczy się nie tylko termin umowy, ale i jej jakość - powiedział PAP Czerwiński.
Nowa Kompania
Zaczątkiem Nowej KW jest spółka Węglokoks Rybnicki Okręg Wydobywczy. KW podpisała z nią umowę przedwstępną ws. sprzedaży tzw. czterech zorganizowanych części kopalń KW: Rydułtowy-Anna, Marcel, Jankowice i Chwałowice. Spółka ostatecznie ma zostać utworzona na bazie 11 kopalń znajdujących się dotychczas w strukturach KW i kilku innych zakładów spółki. W 2014 r. Kompania Węglowa wygenerowała ponad 2,4 mld zł straty gotówkowej. W maju br. sfinalizowała sprzedaż Węglokoksowi Kraj kopalń Bobrek i Piekary, a także przekazała do Spółki Restrukturyzacji Kopalń kopalnię Centrum (wcześniej też Brzeszcze i Makoszowy). Zakłady te przynosiły KW ok. 50-60 proc. strat. 15 maja władze SRK i Tauronu podpisały list intencyjny ws. ewentualnego nabycia kopalni Brzeszcze.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kopalnia Soli "Wieliczka"