Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu obecności wirusa wywołującego wirusowe zapalenie wątroby typu A (WZW typu A) w jednej partii truskawek pochodzących z Maroka. Urząd apeluje, by nie spożywać produktu ze względu na ryzyko wystąpienia wirusowego zapalenia wątroby typu A. O wycofaniu truskawek poinformowała w komunikacie skierowanym do klientów Biedronka.
Główny Inspektor Sanitarny został poinformowany poprzez System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach o wykryciu wirusa wywołującego wirusowe zapalenie wątroby typu A (WZW typu A) w jednej partii świeżych truskawek pochodzących z Maroka.
Szczegóły dotyczące produktu
Nazwa produktu: Truskawki świeże 500 g. Numer partii: 0000/13-3120/2095. Kraj pochodzenia: Maroko. Importer: Dai Fruits SL Av. Ojos Negros 41, Sagunto, Valencia, 46520, Hiszpania. Produkt był wprowadzany do obrotu w Polsce przez dwa podmioty: Jeronimo Martins Polska S.A. ul. Żniwna 5 62-025 Kostrzyn oraz REDENBERG Sp. z o.o. ul. Zabrzańska 24 41-700 Ruda Śląska.
Produkt był w obrocie w Polsce prawdopodobnie w dniach 11-12 marca 2024 r.
Komunikat Biedronki
Produkt można było zakupić w sklepach sieci handlowej Biedronka, której właścicielem jest Jeronimo Martins Polska. O wycofaniu produktu firma poinformowała w komunikacie.
"Osoby, które zakupiły produkt (...), proszone są o jego wyrzucenie. Produktu nie należy spożywać" - czytamy w komunikacie sieci. "W związku ze stwierdzoną niezgodnością mikrobiologiczną (wykryto WZW typu A wirus Hepatitis A w partii produktu podjęliśmy decyzję o wycofaniu z obrotu w/w partii" - napisano.
"Produktu nie należy spożywać, w przypadku stwierdzenia złego samopoczucia po spożyciu należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem" - alarmuje sieć.
GIS: trwa postępowanie wyjaśniające
GIS przekazał, że organy urzędowej kontroli żywności prowadzą postępowanie wyjaśniające w przedmiotowej sprawie. Inspektorat zaapelował, by nie spożywać produktu z partii objętej komunikatem, a w przypadku wystąpienia objawów charakterystycznych dla zakażenia WZW typu A skontaktować się z lekarzem.
Objawy zakażenia
Spożycie produktu zanieczyszczonego tym wirusem może wiązać się z ryzykiem wystąpienia wirusowego zapalenia wątroby typu A (WZW A), określanego również jako żółtaczka pokarmowa.
Jak czytamy w innym komunikacie GIS, WZW A towarzyszą objawy ogólne, tj. gorączka, brak apetytu, nudności, wymioty.
"Objawy te pojawiają się 2-7 tygodni od momentu zakażenia i mogą trwać nawet przez wiele tygodni. U około 15 proc. pacjentów objawy nawracają lub trwają ciągle nawet przez okres 6-9 miesięcy. U dzieci ponad 90 proc. przypadków zakażenia tym wirusem przebiega bez objawów lub z objawami niespecyficznymi, bez żółtaczki" - czytamy.
Na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego regularnie publikowane są ostrzeżenia dotyczące żywności lub wyrobów do kontaktu z żywnością. Ogłoszenia te - jak podkreśla GIS - nie służą piętnowaniu przedsiębiorców, ale podjęciu natychmiastowych działań: zwrotu produktów do sklepu czy wycofania ich z asortymentu. Dzięki współpracy z firmami branży spożywczej można szybko i skutecznie informować konsumentów o zagrożeniu.
"Poważne zagrożenie" dla zdrowia publicznego
W poniedziałek władze sanitarne Hiszpanii po raz kolejny wykryły wirusa wywołującego wirusowe zapalenie wątroby typu A (WZW typu A) w ładunku marokańskich truskawek, o czym poinformował Związek Rolnictwa i Hodowli (ULR) z Walencji. "W nowej dostawie truskawek z Maroka wykryto wirusa WZW typu A. To drugi z rzędu taki przypadek w ciągu zaledwie dziewięciu dni" - napisała w komunikacie dyrekcja ULR. Stowarzyszenie hiszpańskich rolników wezwało władze państwowe i kierownictwo UE "do działań służących zagwarantowaniu bezpieczeństwa zdrowotnego" konsumentów. Według hiszpańskiej organizacji konsumentów FACUA w piątek w ramach systemu wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach (RASFF) wykryty został wirus WZW typu A w dostawie truskawek z Maroka. W trakcie postępowania w ramach RASFF, jak podała organizacja, wskazano w związku z tym na "poważne zagrożenie" dla zdrowia publicznego. Władze FACUA podały, że w dalszym ciągu nie wiadomo, z którego regionu Maroka pochodziły truskawki z wirusem. Nieznana jest też marka, pod którą owoce trafiły na hiszpański rynek. Według władz hiszpańskiej organizacji konsumentów niebezpieczne dla zdrowia truskawki miały podobno trafić też "do innych państw UE". "Skąpe informacje z systemu RASFF wzbudzaja podejrzenia co do wszystkich truskawek z Maroka" - napisała dyrekcja FACUA. Po wykryciu w Hiszpanii 9 marca pierwszego przypadku wirusa WZW typu A w truskawkach z Maroka władze w Rabacie poinformowały, że przeprowadziły szczegółowe badania laboratoryjne. Wynika z nich, jak dodały, że na plantacji, z której pochodziły, nie stwierdzono żadnego przypadku skażenia owoców, wody lub zachorowania na wirusowe zapalenie wątroby typu A któregoś z pracowników.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock