Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce uruchomić do końca tego roku jeszcze dziewięć postępowań na budowę szybkich dróg - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita".
Według gazety nowymi postępowaniami ma być objętych łącznie 138 kilometrów tras. W budżecie inwestora przewidziano na te inwestycje 3,28 mld zł.
- Zakładamy, że w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych, w końcu obecnego roku w przetargach i realizacji, włącznie z już oddanymi trasami, znajdzie się 2147 kilometrów - powiedział w rozmowie z "Rz" Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.
Cały program na lata 2014–2023 i zaktualizowany w lipcu ubiegłym roku ma przynieść 3263 km nowych dróg, w tym 252 km autostrad, 2641 km dróg ekspresowych oraz 35 obwodnic o łącznej długości 369 km.
Jak czytamy w artykule, jeszcze przed końcem tego roku mają być rozpisane między innymi dwa przetargi na budowę ekspresówki S11, tj. obwodnicę Olesna oraz odcinek od Koszalina do Bobolic, a także na dwa fragmenty drugiej jezdni autostrady A18 w rejonie Żar o łącznej długości 22 km.
Umowy z wykonawcami mają być podpisywane w drugiej połowie przyszłego roku - pomiędzy lipcem a wrześniem.
Mogą być opóźnienia
"Rz" zwróciła jednak uwagę na rosnące ceny materiałów budowlanych i problemy z zapewnieniem odpowiedniej liczby pracowników.
To może sprawić, że zarówno przetargi, jak i same budowy mogą się opóźniać, bo kosztorysy inwestorskie będą się rozmijały z realiami rynku. Już w ubiegłym roku - jak podała gazeta - kosztorysy przekroczono w przypadku dziesięciu na 66 przetargów.
Niepokojący jest również fakt, że przybywa firm, które rezygnują z już wygranych kontraktów.
Autor: mb//dap / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock