Emeryci i renciści otrzymają w maju jednorazowo 1100 złotych brutto (około 888 złotych netto) - przewiduje uchwalona w czwartek przez Sejm ustawa o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów w 2019 roku.
Za uchwaleniem ustawy głosowało 396 posłów, a 19 wstrzymało się od głosu (w tym dwunastu posłów Nowoczesnej, czterech Kukiz'15, dwóch niezrzeszonych i jeden poseł PSL-UED). Przeciwnych ustawie było trzech posłów: Ryszard Petru i Joanna Scheuring-Wielgus z koła TERAZ! oraz Paweł Skutecki z klubu Kukiz'15.
Wynik głosowania posłowie Zjednoczonej Prawicy przyjęli oklaskami na stojąco. Wcześniej Sejm odrzucił wszystkie poprawki zgłoszone przez opozycję. Przewidywały one m.in., że "trzynaste" świadczenie byłoby wypłacane corocznie i waloryzowane.
Przed głosowaniem minister rodziny Elżbieta Rafalska odniosła się do pytań posłów, którzy wskazywali, że termin wypłaty świadczenia zbiega się z wyborami do Parlamentu Europejskiego. - Pada tu pytanie co do manipulacji terminami. One są takie jak terminy wypłat respektowane i stosowane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych – przekonywała. - Dlaczego maj? Bo w tym miesiącu mamy też najpiękniejsze święto matki. Nasze kochane mamy, które są w wieku emerytalnym, dostaną to świadczenie. A następnego dnia mamy Dzień Ojca (w rzeczywistości 23 czerwca), nasi ojcowie również dostaną to świadczenie – mówiła Rafalska. Jak dodała, "tak się w tym roku zbiegło, że święto, które jest co roku, nakłada się akurat z tymi wyborami, które odbywają się rzadko".
"Trzynasta emerytura"
Zgodnie z ustawą świadczenie otrzymają osoby pobierające emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych. Tak zwaną trzynastą emeryturę dostaną także osoby pobierające rodzicielskie świadczenie uzupełniające, czyli tzw. matczyną emeryturę (jeśli 30 kwietnia będą miały już przyznane prawo do tego świadczenia). Większość świadczeń w ramach Emerytura plus zostanie wypłacona wraz z majową emeryturą lub rentą. W razie zbiegu prawa do świadczeń osobie uprawnionej przysługiwać będzie jedno jednorazowe świadczenie. Również do renty rodzinnej, do której jest uprawniona więcej niż jedna osoba, przysługuje jedno świadczenie. Świadczenia nie obejmie egzekucja komornicza. Świadczenie będzie przysługiwało ponad 9,8 mln osób (ok. 6,96 mln emerytów i 2,62 mln rencistów, w tym 282 tys. rencistów socjalnych). Koszt wypłaty jednorazowych świadczeń to 10,8 mld zł. "Jednorazowe świadczenie pieniężne zostanie sfinansowane w ramach wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Emerytur Pomostowych i Funduszu Pracy oraz w ramach środków pozostających w dyspozycji pozostałych dysponentów poszczególnych części budżetowych, tj. części 29 – Obrona narodowa, części 37 – Sprawiedliwość oraz części 42 – Sprawy wewnętrzne na 2019 r." – czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy.
"Problemy z głodowymi emeryturami"
Agnieszka Ścigaj, przedstawiając w środę stanowisko Klubu Kukiz'15 podczas drugiego czytania w Sejmie, wyraziła opinię, że "pieniądze, które trafią do najuboższej grupy społecznej, jaką są emeryci i renciści, są im po prostu potrzebne".
- To, co otrzymują teraz, (...) jest po prostu upokarzające i należy o nich zadbać - dodawała.
Wyjaśniała, że Kukiz'15 zgłosiło do projektu dwie poprawki podczas komisji, m.in. aby rząd przyjął ustawę jako stałą. - Jak damy dodatek raz, to pozwólmy, żeby otrzymywali to stale. To im da poczucie bezpieczeństwa, które jest ważne dla emerytów - mówiła Ścigaj.
Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna) oceniała, że "to ustawa, która ma zachęcić seniorów do głosowania w wyborach na PiS". - Ta ustawa nie wprowadza żadnych systemowych rozwiązań; dalej będziemy mieli problemy z głodowymi emeryturami, które są w Polsce problemem - argumentowała.
Urszula Pasławska z PSL-UED stwierdziła, że ustawa w tej wersji "zawiera pewne błędy, jest niekompletna i niesystemowa".
Zadeklarowała jednak wówczas poparcie klubu dla projektu, wnosząc także o przyjęcie poprawek, które zostały zgłoszone przez PSL-UED.
"Te pieniądze po prostu się należą"
Zdaniem Joanny Scheuring-Wielgus (Teraz!) rząd projektem Emerytura plus chce "wykorzystać emerytów w kampanii wyborczej".
- Traktujecie ich przedmiotowo, gdybyście rzeczywiście chcieli im pomóc, to byście myśleli o tym przez ostatnie 3,5 roku - mówiła podczas środowej debaty.
Michał Szczerba z PO-KO oświadczył, że klub poprze projekt w głosowaniu, mimo że jest on "niesatysfakcjonujący". - Naszym seniorom te pieniądze po prostu się należą - dodawała posłanka PO-KO Magdalena Kochan.
Minister o Emerytura plus
W środę minister rodziny Elżbieta Rafalska podkreślała w Sejmie, że polityka społeczna wobec osób starszych to jeden z priorytetów rządu. - Celem polityki społecznej wobec osób starszych jest podnoszenie jakości życia seniorów przez umożliwienie im pozostawania jak najdłużej samodzielnymi, aktywnymi i zapewnienie im bezpieczeństwa. To bezpieczeństwo oznacza poczucie wolności od ubóstwa, a także wolność od niepokoju o własne bezpieczeństwo zdrowotne, psychiczne i fizyczne we wszystkich wymiarach życia społecznego osób starszych - powiedziała Rafalska.
Autor: mb / Źródło: PAP, tvn24bis.pl