Polskie autostrady staną? "W kwestii płynności zbliżamy się do granicy"

Korki przed bramkami to niestety codzienność

Polskie autostrady jeszcze nie są przeciążone ruchem, ale są miejsca, w których zbliżamy się do granicy przepustowości. Są też z reguły bezpieczne, ale zakłócenia w płynności ruchu – w tym bramki poboru opłat – mogą obniżać poziom bezpieczeństwa - wskazuje prof. Stanisław Krawiec z Politechniki Śląskiej.

W okresie wakacyjnym korki i wypadki na autostradach są częstym tematem w mediach. Uwagę opinii publicznej przykuwały m.in. seria karamboli na autostradzie A4, częste korki do bramek poboru opłat na tej drodze w okolicach Wrocławia, Krakowa, Gliwic i Katowic, a także korki na obwodnicy Trójmiasta oraz autostradzie A1, mimo decyzji o otwarciu bramek w weekendy.

Różne rozwiązania

W rozmowie z PAP dr hab. inż. Stanisław Krawiec z Politechniki Śląskiej w Gliwicach przypomina, że każde rozwiązanie negatywnie wpływające na płynność ruchu pogarsza bezpieczeństwo jazdy. Podkreśla, że w bezpieczeństwie ruchu drogowego nie chodzi o to, aby stawiać przeszkody, a potem restrykcyjnie pilnować wprowadzanych przy nich ograniczeń. Ekspert ma nadzieję, że zmiana systemu poboru opłat za przejazd autostradami to kwestia czasu. Zdaniem Krawca "statystyki wskazują, że autostrada i droga ekspresowa to najbezpieczniejsze formy drogi kołowej". - Statystyczna wypadkowość na stu kilometrach tych tras jest znacznie mniejsza niż na tej samej odległości dróg niższych klas. Na autostradzie panuje też większa kultura ruchu niż na innych drogach. Jednak podobnie jak w ruchu lotniczym, jeżeli ma tam już miejsce jakieś zdarzenie, częściej jest to wypadek na dużą skalę. W ten sposób najczęściej dowiadujemy się o karambolach, które zdarzają się rzadko czy względnie rzadko, ale wtedy są ofiary, wiele rozbitych samochodów, uszkodzenia, zatory - ocenił. A jak nasze drogi wypadają na tle zachodniej Europy? - Po pierwsze nie jest standardem w Europie nasz podział na autostrady i drogi ekspresowe. W niektórych krajach większość naszych dwupasowych dróg ekspresowych byłaby autostradami. Z tego punktu widzenia mamy dobre standardy - w sensie projektowym i budowlanym. Jakość wykonania to inny problem. Trzeba pamiętać, że nasze autostrady budowano z założeniem, że jedną z funkcji węzłów autostradowych jest doprowadzenie potoków ruchu do punktu poboru opłat. To powoduje, że na niektórych węzłach mamy nadmiarowe wiadukty oraz niepotrzebne kilometry dróg dojazdowych. To kosztowne następstwo przyjętego systemu poboru opłat. Obawiam się, że nic już z tym nie zrobimy - zaznaczył ekspert.

Liczba aut i jakość dróg

Krawiec, pytany o to, czy przepustowość polskich dróg ekspresowych i autostrad odpowiada obecnemu natężeniu ruchu stwierdził: - Według mojej oceny zbliżamy się do granicy. Nałożenie siatki dróg ekspresowych i autostrad na mapę kraju powoduje, że potoki ruchu zaczynają ciążyć w ich kierunku i często przekraczają długoletnie prognozy natężenia ruchu. Przekroczyliśmy m.in. prognozy, które tworzono 20 lat temu, gdy projektowano obecnie istniejące autostrady - powiedział. - Jeszcze jest w miarę dobrze – autostrady zazwyczaj nie są przeciążone ruchem, jak to bywa w niektórych krajach zachodnich, np. w zimowe weekendy we francuskich Alpach. Takie dni i miejsca są jednak wszędzie. Nie ma uzasadnienia ekonomicznego projektowanie infrastruktury drogowej w taki sposób, aby przyjęła dowolny potok ruchu. Z tym trzeba się pogodzić – założyć, że są dni i chwile, kiedy przepustowość jest całkowicie wykorzystana. Wakacyjne korki na A1 to jeden z tych przypadków. I nie jest to tylko kwestia poboru opłat, bo np. niedawne otwarcie bramek na A1 spowodowało korek na obwodnicy Trójmiasta. Zatory zawsze powstają w miejscu o najmniejszej przepustowości - to da się policzyć i na etapie projektowania można sobie z tym poradzić – są metody liczenia przepustowości dla projektowanej infrastruktury drogowej. Nie wiem, czy nad morzem przeprowadzono takie badania - dodał.

Płatne, ale jak?

Zdaniem eksperta w kontekście sposobu poboru opłat na polskich autostradach trzeba sobie zadać kilka pytań. - Pierwsze pytanie brzmi: czy autostrady muszą być płatne dla samochodów osobowych. Drogę tak naprawdę niszczą samochody ciężarowe i środki na ich utrzymanie powinny pochodzić od nich. Tak nie jest i w Europie są stosowane różne techniki poboru opłat drogowych zarówno od samochodów ciężarowych, jak i osobowych. W zasadzie niewiele jest krajów, w których od tych ostatnich nie pobiera się opłat; to np. Belgia, Holandia i ciągle jeszcze Niemcy. W większości krajów są stosowane różne systemy dla samochodów osobowych. Z systemowego punktu widzenia w Polsce zastosowano jedno z najgorszych rozwiązań, ponieważ wprowadzono różnorodność, która – w moich oczach – np. źle wpływa na wizerunek naszego kraju z punktu widzenia zagranicznego kierowcy - ocenił. - Przykładowo jadąc autostradą A4 od granicy z Niemcami w Jędrzychowicach w kierunku Krakowa najpierw jedziemy bezpłatną, dobrą autostradą, następnie drogą, która tradycyjnie nazwana jest autostradą, i choć nie ma standardu autostrady - ma takie oznaczenie. Za Wrocławiem są bramki o różnych funkcjach: na jednych pobiera się bilet, na kolejnych płaci. Trzydzieści kilometrów dalej znowu się płaci, a potem płaci się jeszcze raz. Taka dysfunkcjonalność z punktu widzenia kierowcy, szczególnie zagranicznego, jest poważnym utrudnieniem - dodał. Według Krawca "system poboru opłat, który wymaga zatrzymywania się, jest technologią z lat 60-70.". - Stosowano ją w Europie, ponieważ nie było innych technik. My dodatkowo zrobiliśmy wersję, w której trzeba w ciągu jednej autostrady, w środku podróży, w jednym kraju, ni stąd ni zowąd, zatrzymywać się i wykonywać niestandardowe czynności, bo kolejne bramki mają różne funkcje - stwierdził.

Kolejka za długa

Ekspert ma kilka propozycji, jak rozwiązać problem polskich dróg. - Nie wiem czy byłoby to dopuszczalne prawnie, ale można np. próbować wprowadzić zasadę, że kolejka do bramek dłuższa niż np. 5 minut lub 15 pojazdów zobowiązuje koncesjonariusza do otwarcia bramek. Niech koncesjonariusz buduje choćby sto bramek w poprzek drogi jeżeli chce pobierać opłaty. Ale powinien pobierać je w taki sposób, by nie tworzyły się długie kolejki. Rozwiązanie w postaci systemu viaToll (szybki przejazd dzięki elektronicznym urządzeniom – red.) dla samochodów osobowych (tzw. viaAUTO) w naszych warunkach powoduje kolejne problemy związane z bezpieczeństwem. W przypadku, gdy mamy do czynienia z kolejką do zwykłych bramek i kierujący ruchem wskazuje, żeby podjeżdżać też do pustego stanowiska przystosowanego do viaAUTO, rusza tam wiele samochodów - w poprzek pasów, przez linie ciągłe... To do niczego nie prowadzi - to partyzantka - ocenił. Jego zdaniem "dni bramek są policzone". - Nie wiem, ile to jeszcze potrwa, ale nie ma alternatywy i trzeba szukać innych rozwiązań. Jeżeli ruch nadal będzie narastał, niebawem będziemy stać do opłaty „od połowy autostrady”. Z systemu viaAUTO korzysta bardzo niewielu kierowców samochodów osobowych, więc pozostali uczestnicy ruchu mają do dyspozycji jedną bramkę mniej, podczas gdy bramka do elektronicznego poboru opłat viaAUTO często jest pusta - podkreślił Krawiec. - To kwestia systemowa; jest pytanie o sens tego rozwiązania – bo formuła opłat typu viaAUTO czy viaTOLL tak czy inaczej zmusza do zwalniania na placach poboru opłat. Przy dużym potoku ruchu samo zwalnianie powoduje zator. Zmiana powinna pójść w stronę zachowania płynności ruchu, czyli takiego poboru opłat – jeżeli w ogóle zakładamy, że jest pobór opłat dla samochodów osobowych – który nie powoduje konieczności zwalniania głównego potoku i wykonywania niestandardowych czynności - dodał.

Premier Ewa Kopacz o otwarciu bramek na A1:

Autostrada A1 za darmo. Przez wszystkie weekendy wakacji
Autostrada A1 za darmo. Przez wszystkie weekendy wakacjiTVN24 BiS

Autor: mn / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Po trzech tygodniach spadków przecena na stacjach paliw hamuje - ocenili analitycy portalu e-petrol.pl w najnowszym raporcie. Zdaniem analityków Refleksu, koniec lutego może przynieść wzrost cen diesla średnio do 5 groszy za litr. Z kolei detaliczne ceny benzyny mogą spaść.

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Plany umożliwienia angielskim producentom whisky używania terminu "single malt" wywołały ostry sprzeciw szkockich destylarni i polityków - informuje BBC. Obecnie whisky single malt musi być produkowane w jednej destylarni. Nowe przepisy dopuściłyby wytwarzanie trunku w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniżyłoby koszty. Szkoccy producenci twierdzą, że taki krok "podepcze tradycję" i zaszkodzi wielomiliardowemu przemysłowi.

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Źródło:
BBC, "Daily Mail"

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Renta inwalidzka, to świadczenie pieniężne, które przyznaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Żeby ją otrzymać należy spełnić szereg warunków - przede wszystkim otrzymać orzeczenie lekarskie. Natomiast o jej wysokości decyduje między innymi czas odprowadzania składek.

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto główna wygrana nie padła. We wtorek będzie można wygrać pięć milionów złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 22 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP