Ponad 20 tys. złotych miesięcznie, tyle wraz z trzynastą pensją, będą zarabiali dyrektorzy w administracji publicznej - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Podwyżki to efekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej
Jak podaje "DGP" maksymalna miesięczna pensja podstawowa dyrektora departamentu w ministerstwie i innych urzędach centralnych będzie wynosiła 19 tys. złotych. Jednak z trzynastą wzrośnie ona do 20,6 tys. złotych. Do tego trzeba dodać jeszcze kilkunastotysięczne nagrody kwartalne.
Wyższe stawki
Podwyżki to efekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, a dokładniej specjalnemu składnikowi wynagrodzenia, czyli dodatkowi funkcyjnemu. "Jak wynika z rozporządzenia płacowego, które dziś ma zostać przyjęte w trybie obiegowym, jego maksymalna wysokość może wynieść prawie 4 tys. zł. Rząd szacuje, że sam dodatek może zwiększyć wydatki na płace o 90 mln zł rocznie" - podaje gazeta. Obecnie średnie wynagrodzenie osób zajmujących wyższe stanowiska w służbie cywilnej wynosi 13 tys. zł brutto. Na wyższe stawki będą mogli liczyć tylko nowi dyrektorzy i ich zastępcy, którzy zostaną powołani przez szefów urzędów, a nie w drodze konkursu. W Polsce tzw. wyższe stanowiska w służbie cywilnej zajmuje ok. 1600 osób. Ustawa dotyczy dyrektorów i ich zastępców w ministerialnych departamentach, urzędach skarbowych, nadzorze budowlanym czy urzędach wojewódzkich.
Zmiana ustawy
W poniedziałek w życie weszła nowelizacja ustawy o służbie cywilnej. Zakłada ona m.in., że wyższe stanowiska będą obsadzane w drodze powołania - a nie jak dotychczas - konkursu. Zobacz pozostałe zmiany w ustawie o służbie cywilnej.
Autor: msz/gry / Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock