Od czwartku każdy, kto będzie chciał latać dronem o masie powyżej 250 gramów lub z kamerą, będzie musiał się zarejestrować, przejść szkolenie i zdać test przez internet. Według Urzędu Lotnictwa Cywilnego w Polsce jest prawie 200 tysięcy użytkowników dronów.
W czwartek weszły w życie unijne przepisy i procedury dotyczące eksploatacji bezzałogowych statków powietrznych (BSP). Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego postanowiła ujednolicić przepisy i procedury dla dronów we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej. Jak czytamy na stronie internetowej Urzędu Lotnictwa Cywilnego, wypracowano rozwiązania mające na celu poprawę bezpieczeństwa i otwarcie granic dla branży bezzałogowej w UE.
- Główna modyfikacja polega na tym, że od tego dnia (31 grudnia - red.) wszyscy operatorzy dronów będą musieli być zarejestrowani. Będą to mogli zrobić przez stronę internetową Urzędu Lotnictwa Cywilnego. My będziemy prowadzić taką bazę danych - powiedział w specjalnym nagraniu prezes ULC Piotr Samson.
Urząd Lotnictwa Cywilnego w tym celu uruchomił platformę drony.ulc.gov.pl.
Jakie zmiany?
Jedną z największych zmian nowych przepisów, jest brak podziału na loty o charakterze sportowym lub rekreacyjnym oraz na loty inne niż sportowe i rekreacyjne. Pojawia się klasyfikacja wykonywanych lotów w oparciu o ich stopień ryzyka. Są trzy kategorie lotów: otwarta (operacje o najniższym stopniu ryzyka), szczególna (operacje o średnim ryzyku) oraz certyfikowana (operacje o stopniu ryzyka porównywalnym do lotnictwa załogowego).
"Każdy, kto będzie chciał latać dronem o masie powyżej 250 g lub dronem posiadającym kamerę, zgodnie z wymaganiami kategorii otwartej, będzie musiał zarejestrować się, przejść szkolenie i test online na stronie drony.ulc.gov.pl" - wyjaśnił Urząd. Jak czytamy na stronie, szkolenie i test online do kategorii otwartej są bezpłatne.
Operacje w kategorii otwartej mogą być wykonywane tylko w zasięgu wzroku pilota lub obserwatora, do maksymalnej wysokości 120 metrów. Ponadto, wymagane jest poszanowanie prywatności innych osób oraz zachowanie bezpiecznej odległości między dronem a innymi osobami, zwierzętami oraz samolotami.
Wiceprezes ULC do spraw standardów lotniczych Michał Witkowski wyjaśnił, że w teście będą poruszane kwestie dotyczące m.in. budowy przestrzeni powietrznej, a także możliwości bezpiecznego wykonywania operacji dronem. - Operator drona powinien wiedzieć, czy w tym miejscu można nim latać, czy też nie. Kolejna kwestia, to do jakiej wysokości można wznieść się tym urządzeniem - dodał Witkowski.
Zgodnie z nowymi przepisami, użytkowanie dronów ma być łatwiejsze m.in. dzięki digitalizacji większości procesów w urzędzie.
"Lotnictwo bezzałogowe ma ogromny potencjał"
Urząd Lotnictwa Cywilnego podkreślił, że nowe przepisy są szansą dla polskich przedsiębiorców. "Lotnictwo bezzałogowe ma ogromny potencjał. Według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego wartość rynku dronów wyniesie do 2026 roku 3,26 mld zł, ale efekt dla całej gospodarki może wynieść nawet 576 mld złotych. Co więcej, epidemia COVID-19 dała impuls do dalszego rozwoju, a drony znalazły wiele nowych zastosowań" - tłumaczył Urząd.
ULC wskazał, że drony w czasie pandemii wykorzystywane są m.in. do monitoringu miast czy odkażania przestrzeni publicznej. W Polsce przeprowadzono z powodzeniem pilotażowe loty dronów transportujących testy na COVID-19 między warszawskimi szpitalami.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock