CERT Polska ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod pracowników banków, którzy próbują namówić swoje ofiary do podania wrażliwych danych albo instalacji oprogramowania do zdalnego dostępu.
"Uwaga! Nie daj się naciągnąć fałszywej infolinii banku" – podkreślili we wpisie przedstawiciele CERT Polska.
"Nasz zespół coraz częściej obserwuje próby oszustwa, w których osoby podające się w rozmowie telefonicznej za pracowników banków próbują namówić Was do podania wrażliwych danych albo instalacji oprogramowania do zdalnego dostępu" – czytamy.
CERT Polska został powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w internecie. Zespół działa w strukturach państwowego instytutu badawczego – Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK).
Oszuści podszywają się pod pracowników banków
Jak podano, preteksty używane przez oszustów to między innymi wymagana weryfikacja ostatniego przelewu, informacja o włamaniu na konto i zablokowanym rachunku, obietnica wysokich zysków, pomoc w inwestycjach i zakupie kryptowalut, a także konieczność wykonania przelewu, aby zapobiec oszustwu i utracie środków.
Przedstawiciele CERT Polska wyjaśnili, że "udostępnienie swoich danych uwierzytelniania do bankowości internetowej, kodu jednorazowego albo kodu Blik, danych karty płatniczej czy instalacja oprogramowania typu Anydesk lub Teamviewer pozwoli przestępcom uzyskać dostęp do rachunku i ukraść Wasze pieniądze".
Jak zaznaczyli, pracownicy banków, organów ścigania czy urzędnicy nigdy nie dzwonią i nie proszą o podanie haseł ani nie wymuszają instalacji jakichkolwiek programów. "Nawet jeżeli numer przychodzący jest taki sam jak infolinia Waszego banku, rozłączcie się i sami zadzwońcie na numer infolinii" – radzą.
Do wpisu dołączono także przykłady ostrzeżeń przed oszustami opublikowanych w ostatnim czasie przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, mBank oraz Alior Bank.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock