Od 18 stycznia Bankowy Fundusz Gwarancyjny będzie wypłacał pieniądze klientom SKOK Kujawiak, za pośrednictwem placówek Banku Pekao SA - poinformował Mariusz Mastalerz z BFG.
Z dniem 8 stycznia 2016 r. Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła działalność Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo–Kredytowej Kujawiak we Włocławku oraz postanowiła wystąpić do właściwego sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tej kasy. Decyzja, jak tłumaczyła KNF, została spowodowana tym, że aktywa SKOK Kujawiak "nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań".
Wypłaty
Zgodnie z ustawą o Bankowym Fundusz Gwarancyjnym klientom SKOK Kujawiak, w terminie 20 dni roboczych liczonych od dnia złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości kasy, zostaną wypłacone pieniądze.
W całości gwarantowane są przez BFG depozyty łącznie do równowartości w złotych 100 000 euro, niezależnie od liczby rachunków posiadanych w danej SKOK, a w przypadku rachunku wspólnego każdemu ze współposiadaczy przysługuje odrębny limit środków gwarantowanych.
Gdzie?
Jak poinformował w środę PAP Mariusz Mastalerz z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, Fundusz postanowił, że klientom SKOK Kujawiak pieniądze będą wypłacane od 18 stycznia, poprzez sieć Banku Pekao SA. To jeden z banków z którym BFG ma umowy na wypłacanie środków gwarantowanych.
Wcześniej zarządca komisaryczny SKOK Kujawiak przedstawił BFG listę deponentów SKOK Kujawiak.
Upadek
Według KNF na koniec października 2015 r., SKOK Kujawiak posiadała ujemne fundusze własne w wysokości minus 77,7 mln złotych i wykazywała bieżącą stratę w wysokości minus 15,4 mln złotych oraz niepokryte straty z lat ubiegłych na kwotę minus 76,8 mln złotych. Według dostępnych danych depozyty członkowskie zgromadzone przez 17,9 tys. członków SKOK Kujawiak wynoszą 187 mln złotych - dodał KNF.
"W związku z głęboką niewypłacalnością SKOK Kujawiak ujawnioną przez zarządcę komisarycznego oraz brakiem perspektyw restrukturyzacji wobec odmowy udzielenia pomocy finansowej przez Kasę Krajową i brakiem zgody banków na przejęcie SKOK Kujawiak, jedynym rozwiązaniem wynikającym z przepisów prawa jest zawieszenie działalności SKOK Kujawiak i wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości kasy, co stanowi formalną przesłankę do uruchomienia wypłat środków gwarantowanych z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG)" - poinformowała KNF w komunikacie z 8 stycznia br.
Śledztwo
Podkreślono, że w związku z działalnością kasy do Prokuratury Rejonowej we Włocławku zostały skierowane zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw.
Rzecznik Krajowej SKOK Andrzej Dunajski oświadczył wówczas, że SKOK Kujawiak jest samodzielną kasą i jej sytuacja nie wpływa na sytuację pozostałych kas.
- W kasie tej KNF wprowadził zarządcę komisarycznego w czerwcu 2015 r., który jednak nie zdołał opracować programu postępowania naprawczego dla tej kasy, a który mógłby być podstawą do ewentualnego udzielenia pomocy stabilizacyjnej tej SKOK, zaś Komisji Nadzoru Finansowego nie udało się znaleźć instytucji gotowej przejąć tę kasę - zaznaczył rzecznik.
Wniosek o upadłość
SKOK Kujawiak jest trzecią kasą, wobec której skierowano wniosek o upadłość. Wcześniej upadły SKOK Wołomin i SKOK Wspólnota.
W ubiegłym roku prezes BFG Jerzy Pruski mówił podczas jednego z posiedzeń komisji sejmowej, że Fundusz dotąd wypłacił łącznie ponad 798 mln zł klientom SKOK Wspólnota, a 2 mld 200 mln zł klientom SKOK Wołomin. Łącznie, dodał, BFG wypłacił środki gwarantowane prawie 44 tysiącom klientów obu kas. Dotąd w sumie w ośmiu kasach KNF wprowadziła zarząd komisaryczny. Od objęcia kas nadzorem komisji w 2012 roku kilka kas zostało przejętych przez banki lub inne SKOK-i. W opublikowanej w lipcu 2015 roku informacji KNF o sytuacji sektora SKOK w I kw. 2015 roku napisano, że dominują w nim kasy małe, w których suma aktywów nie przekracza 100 mln zł (29 kas), posiadają one jednak tylko 8,4 proc. łącznej wartości aktywów kas prowadzących działalność. Z kolei wartość aktywów trzech największych kas spółdzielczych przekraczała 500 mln zł, a aktywa dwóch z nich przekraczały 1 mld zł (chodzi, jak przyznał niedawno senator Grzegorz Bierecki, o Kasę Stefczyka). Jak podawała Komisja trzy największe kasy posiadały łącznie ponad 65 proc. aktywów sektora, tj. 8 mld 404 mln zł.
We wrześniu ub. roku, podczas debaty nad sprawozdaniem sejmowej komisji finansów na temat sytuacji w sektorze SKOK przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak mówił, że 12 kas, na 49 działających, ma ujemne fundusze własne. Dodał, że 31 kas generuje stratę bieżącą. - Ich sytuacja nie ulega zmianie, a nawet z każdym miesiącem jest gorzej - podkreślił Jakubiak.
Autor: gry / Źródło: PAP