Szkolna sala wypełniona po brzegi to rzadki widok. Ale na zajęciach w jednym z liceum w chińskim mieście Chengdu to standard. Nic w tym dziwnego. Od uczniów wymaga się tutaj tylko jednego: grania w gry wideo. To umiejętność dzięki której w przyszłości można zbić spory majątek.
Nauczyciele ze szkoły w Chengdu robią co mogą, aby nadążyć za galopującą rzeczywistością. Oprócz lekcji grania w gry wideo oferują też uczniom zajęcia z programowania 3D i obsługi Photoshopa. A staroświecki zeszyt stopniowo zastępują monitorami.
- Umiejętność grania w gry ma dwa wymiary. Pierwszy polega na odpowiednim zrozumieniu zasad, jakimi rządzi się dana gra, jej mechanizmów. Drugi wymiar to zdolność do odpowiedniego reagowania i dobierania do tego właściwej strategii. Właśnie tego tutaj uczymy - mówi nauczyciel Huang Ziyang, który zdał sobie sprawę z tego, że do uczniów najlepiej dotrzeć posługując się ich językiem.
Nie tylko zabawa
- Ludzie wciąż nie doceniają tego zjawiska. Dla większości z nich granie to co najwyżej zabawa. Mam nadzieję, że w przyszłości uda się to zmienić - mówi jedna z uczennic. Rewolucja w myśleniu o grach wideo już się dokonuje, m.in. dzięki wielkim międzynarodowym turniejom, podczas których gracze rywalizują ze sobą jak sportowcy na igrzyskach. Jak mówi prof. Dai Zhoqiang z chińskiego Uniwersytetu Komunikacji rozkwit sportów elektronicznych odzwierciedla ducha naszych czasów.
- Z jednej strony coraz więcej naszego czasu spędzamy przed ekranem komputera. Przeżywamy i obcujemy z treściami, które istnieją tylko wirtualnie. Z drugiej strony granie w gry coraz bardziej przypomina dyscypliny sportowe, a rywalizacja jest na coraz wyższym poziomie - wskazał. Pojawiają się też pierwsze gwiazdy, takie jak Kuro Takhasomi, który jest mistrzem gry Dota 2. Na sporcie elektronicznym zbił pokaźny majątek o wartości ponad 3 milionów dolarów. Wśród tzw. e-gamerów uważany jest za rekordzistę. To właśnie dzięki takim gwiazdom jak on turnieje gier wideo cieszą się coraz większą popularnością. Za nowym stylem życia idą olbrzymie pieniądze. Eksperci oceniają, że wartość branży gier wideo do 2020 roku ma wzrosnąć o 20 proc., głównie dzięki rosnącej popularności smartfonów. Coraz bardziej rozwinięta technologia sprawia, że gry na telefon powoli zaczynają wypierać tradycyjne medium czyli komputer.
Autor: tol/ms / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock