Ułatwienia w osiedlaniu się, akceleracja i granty. To wszystko ma sprawić, że Polska przyciągnie zagraniczne start-upy. W czwartek uruchomiono pilotaż programu Poland Prize, na który zagwarantowano 15 milionów złotych.
W pilotażowym programie weźmie udział około 50 start-upów (około 150 cudzoziemców). Na podstawie tych doświadczeń dokonane będą analizy na temat realizacji podobnego programu w szerszym zakresie.
Uruchomienie pilotażu ogłosiły w czwartek Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii oraz Patrycja Klarecka, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. - Poland Prize, czyli wiza dla start-upów, ma służyć temu, by Polska stała się wreszcie krajem, do którego będzie się chciało przyjeżdżać, a nie tylko krajem, z którego będzie się chciało wyjeżdżać - powiedziała Emilewicz na konferencji prasowej poświęconej uruchomieniu programu. Jak podkreśliła, chodzi o to, by dzięki tej inicjatywie Polska była miejscem, "gdzie można realizować ambitne projekty, gdzie można na te projekty uzyskać wsparcie. I gdzie można to robić dlatego, że tu jest bardzo przyjazne dla biznesu środowisko".
Ministerstwo liczy, że program przyciągnie do Polski start-upy z całego świata. - Ale jest to przede wszystkim program dedykowany tym, którzy są dziś poza obszarem UE - powiedziała Emilewicz. Minister ocenia, że "w pierwszej kolejności" będzie on atrakcyjny dla naszych wschodnich sąsiadów. - Dla Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, czyli tych, którzy już dzisiaj wyrażają zainteresowanie przyjazdem do Polski - wskazała szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii.
Założenia programu
Poland Prize jest częścią programu Start in Poland, który tworzy w Polsce warunki do rozwoju start-upów na każdym etapie - od fazy inkubacji, poprzez rozwój, aż po ekspansję zagraniczną. Poland Prize da podobne możliwości najlepszym startupom z zagranicy.
Jak wskazuje resort przedsiębiorczości, potencjał dla rozwoju startupów w Polsce jest znaczący. W roku 2023 r. mają one generować nawet 2,2 mld zł, a liczba stworzonych dzięki nim miejsc pracy ma osiągnąć ponad 50 tysięcy. Tak przynajmniej wynika z "Diagnoza ekosystemu start-upów w Polsce" przygotowanego przez Deloitte. Za realizację pilotażu odpowiadać będzie Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Agencja wybierze trzech operatorów programu. Będą to instytucje, których zadaniem będzie aktywne wyszukiwanie za granicą osób chętnych do założenia w Polsce firmy oraz ocena, czy dane przedsięwzięcie ma szansę na komercjalizację.
Do zaproszenia do programu konieczny będzie także list intencyjny ze strony polskiej, np. od funduszu inwestycyjnego czy partnera branżowego, które będą zainteresowane ofertą start-upu. Pozwoli to na dokonanie wstępnej selekcji i ocenę przedstawionego pomysłu (jeszcze, kiedy jego autor jest w swoim kraju) oraz rozeznanie na polskim rynku czy jest zapotrzebowanie na dany produkt lub usługę.
Ocena propozycji
Jak wyjaśniono w komunikacie, operator, dokonując oceny propozycji przedstawionych przez start-upy, będzie brał pod uwagę nowatorstwo proponowanych rozwiązań i pomysłów, szacunkową wartość projektu/pomysłu oraz posiadanie przez start-up możliwości dalszego rozwoju i prowadzenia działalności na rynkach globalnych. Osiedlaniu się twórców nowatorskich firm w Polsce, pomoże tzw. dedykowana ścieżka wizowa. Wykorzysta ona procedurę zaproszenia, które znacząco ułatwi i przyspieszy uzyskanie wizy. Ponadto specjalnie wybrana osoba (konsjerż) będzie wspierała cudzoziemca (językowo i merytorycznie) w codziennych wyzwaniach - zarówno tych związanych z pobytem w nowym kraju, jak i tych stricte związanych z założeniem działalności gospodarczej (kontakty z urzędami, bankiem, pomoc w rejestracji firmy oraz w złożeniu wniosku o pozwolenie na pobyt czasowy). Działania prowadzone w trakcie procesu akceleracyjnego będą obejmowały usługi mentoringu, doradztwo księgowo-prawne, specjalistyczne doradztwo technologiczne oraz networking - czyli działania służące włączeniu nowej firmy w polski ekosystem start-upowy, pozyskiwanie inwestorów, finansowania zewnętrznego, kooperantów oraz potencjalnych klientów. Start-upy zakwalifikowane do akceleracji otrzymają grant w wysokości maksymalnie 200 tys. zł, przeznaczony na rozwój produktu i wynagrodzenia dla osób zaangażowanych w realizację przedsięwzięcia. Wypłata grantu nastąpi w transzach, po osiągnięciu celów zdefiniowanych w poszczególnych etapach programu. Wsparcie wypłacane start-upom będzie w całości finansowane ze środków PARP, a rozdzielane za pośrednictwem operatora, który sam będzie musiał sfinansować co najmniej 20 proc. swoich kosztów operacyjnych związanych z realizacją projektu.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl