Oto technologie przyszłości. Przyniosą miliardy już w przyszłym roku

W raporcie prognozuje się, że firmy zwiększą przede wszystkim swoje wydatki na oprogramowanie (software) i usługi.

Tylko w tym roku wydatki na software wzrosną aż o 6 proc., a w następnym o kolejne 7,2 procent i wyniosą 357 mld dolarów. Tymczasem, w 2017 roku firmy wydadzą na usługi IT 943 mld dolarów, co ma stanowić wzrost o 5 proc. w stosunku do bieżącego roku.

Oznacza to, że trendy technologiczne i rzeczy, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku lat pochłoną w najbliższych latach miliardy dolarów.

Gatner i inne firmy badawcze przewidują, że najmocniej w przyszłym roku będą się rozwijać następujące technologie:

Już teraz Google i Microsoft dodają różnego rodzaju usługi AI do swoich usług w chmurze. Nawet startupy zaczęły korzystać ze sztucznej inteligencji w swoich aplikacjach, przykładem jest choćby Gogobot.

"Bardziej zaawansowane techniki wychodzą poza tradycyjne algorytmy, tworząc systemy, które rozumieją, uczą się, przewidują, adaptują i potencjalnie działają autonomicznie" - wskazuje Gartner.

Firma badawcza szacuje, że rynek sztucznej inteligencji wzrośnie z 420 mln dolarów w 2014 roku do 5,05 mld w 2020 roku.

Sztuczna inteligencja znajdzie zastosowanie w wielu dziedzinach technologii, począwszy od usług w chmurze do internetu rzeczy (IoT). Jest jednak jeden obszar, który będzie roziwjał się wyjątkowo dynamicznie: wirtualni asystenci.

Chociaż Siri, Cortana i Google Now nie są wcale takie nowe, tego typu usługi coraz częściej wchodzą w nowe obszary. Na przykład, Apple wreszcie otworzył Siri dla innych deweloperów w 2016 roku. Z kolei Cortana (za pośrednictwem systemu Windows 10) współpracuje z wieloma aplikacjami pakietu Microsoft Ofiice

Według Grand View Research, globalny rynek Inteligentnego Wirtualnego Asystowania (IVA) osiągnie wartość 12,28 mld do 2024 roku.

2017 będzie rokiem, kiedy sztuczna inteligencji zacznie się łączyć z internetem rzeczy - prognozuje Gartner.

Internet rzeczy to koncepcja, wedle której otaczające nas urządzenia (m.in. sprzęt AGD, RTV, oświetlenie, samochody) mogą pośrednio albo bezpośrednio gromadzić, przetwarzać lub wymieniać dane za pośrednictwem sieci komputerowej.

W przyszłym roku technologia wejdzie jednak na kolejny szczebel rozwoju. Zdaniem ekspertów, należy bowiem spodziewać się, że urządzenia zaczną samodzielnie komunikować się między sobą i pomagać w podejmowaniu decyzji. Gartner szacuje, że do 2018 roku do sieci będzie podłączonych 6 mld urządzeń.

Łączna wartość rynku IoT wzrośnie zaś z 157,06 mld dolarów w 2016 roku do 661,74 mld dolarów do 2021 roku - przewiduje Markets and Markets.

Nadchodzi również czas systemów łączących świat rzeczywisty z tym generowanym komputerowo. Już w 2016 roku było głośno o tej technologii - teraz czas na kolejny krok.

Wśród oczekiwanych premier są m.in. nowe gogle HoloLens od Microsoftu. IDC przewiduje, że na całym świecie dochody wirtualnej i rzeczywistości rozszerzonej wzrosną z 5,2 mld dolarów do ponad 162 mld w 2020 roku.

Co otrzymamy po połączeniu technologii AI, IoT i VR/AR? Bliźniaka cyfrowego (ang. digital twin). To skomputeryzowana replikacja czegoś, co istnieje w świecie rzeczywistym, stworzona na podstawie danych zbieranych przez czujniki w czasie rzeczywistym.

Zdaniem analityków Gartnera o tej technologii będzie bardzo głośno w 2017 r. Szacuje się, że w ciągu trzech do pięciu lat, setki milionów rzeczy będą reprezentowane przez bliźniaków cyfrowych.

Pamiętacie fenomen bitcoinów w 2015 roku? Okazuje się, że same monety mogą być mniej warte niż sama technologia użyta do jej stworzenia.

Blockchain to element łączący technologie i finanse. Już teraz kilkaset firm, startup-ów i banków testuje tę technologię wywodzącą się z wirtualnej waluty. Umożliwia ona między innymi prowadzenie bezpiecznych transakcji i rejestrów. Zdaniem ekspertów już teraz należy spodziewać się nowych aplikacji blockchain dla sektora finansowego, opieki zdrowotnej, czy umów handlowych.

Market Reports Hub wskazuje, że światowy rynek technologii blockchain tylko w ciągu następnym pięciu lat wzrośnie z 210,2 mln dol. do 2,3 mld dol.

Już teraz wokół chatbotów trwa prawdziwe szaleństwo. Coraz częściej używane są one na stronach internetowych jako interaktywne, wirtualne postacie, zastępujące żywych konsultantów, odpowiadając na pytania klientów danej firmy.

Gartner uważa, że to jednak dopiero początek. Firma uważa bowiem, że pewnego dnia wszystkie nasze inteligentne obiekty będą miały jakąś formę interfejsu konwersacyjnego.

Firma badawcza TMA Associates przewiduje, że doprowadzi to do zwiększenia wartości tego rynku do 600 mld dolarów do 2020 roku.

Inteligentne urządzenia i aplikacje do dalszego rozwoju potrzebują systemów, które pozwalają im na porozumiewanie się z nami i pomiędzy nimi samymi. Zapewnić mają to systemy "Mesh App i architektura usług" (Mesh App and Service Architecture, MASA). Chodzi o usługi i systemy informatyczne, które wesprą aplikacje i sprawią, że będą mogły ze sobą rozmawiać, współpracować, uczyć się.

Istnieje już wiele tego typu rozwiązań, które znajdują się na wczesnych stadiach rozwoju.

Według Markets and Markets, rozwiązania te będą generowały 661,74 mld dolarów do 2021 roku.

Eksperci firmy Gartner prognozują, że działania mające na celu zabezpieczenie środowisk IT przed nowymi zagrożeniami w wielu organizacjach nabiorą charakteru strategicznego.

Konieczna będzie modernizacja wielu systemów IT, wyposażenie wielu aplikacji biznesowych w funkcje ochronne. Research and Markets przewiduje, że adaptacyjna architektura stanie się w ciągu najbliższych pięciu lat rynkiem wartym 7,07 mld dolarów.

Zobacz rozmowę o przyszłości ekonomii współpracy. Gośćmi TVN24 BiS byli Dawid Sokołowski oraz Sebastian Starzyński (22.10.2016):

Autor: mb / Źródło: inc.com