Trzy oferty złożono w przetargu na budowę elektrowni Ostrołęka C. Jak poinformowała Energa, najniższa oferta opiewa na prawie 4,9 miliarda złotych brutto, a najwyższa - na 9,5 miliarda złotych, przy budżecie inwestora na poziomie 4,8 miliarda złotych.
Przedmiotem przetargu jest wyłonienie wykonawcy "pod klucz" bloku energetycznego na węgiel kamienny w Elektrowni Ostrołęka, o mocy elektrycznej około 1000 megawatów, o sprawności netto co najmniej 45 procent, pracującym na parametrach nadkrytycznych pary. Inwestorami mają być wspólnie spółki energetyczne Energa i Enea. W czwartek minął termin składania ofert i zostały one otwarte.
Jak poinformowała Energa, China Power Engineering Consulting Group zaoferowało budowę o parametrach określonych w ofercie za ryczałtową cenę 4 mld 849 mln 828 tys. zł. Oferta konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems opiewa na 6 mld 23 mln 34 tys. zł brutto.
Najwyższą ofertę złożyło konsorcjum Polimex-Mostostal oraz Rafako, które zażądało 9 mld 591 mln 540 tys. brutto. Wszystkie trzy oferty przekraczają budżet inwestora, określony przez zamawiającego na 4 mld 803 mln 150 tys. zł.
Ostatnia taka inwestycja
Przypomnijmy, że podczas odbywającego się we wrześniu 27. Forum Ekonomicznego w Krynicy minister energii Krzysztof Tchórzewski w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że po wybudowaniu bloku w Ostrołęce nie będzie już potrzeby inwestowania w konwencjonalną energetykę węglową.
"Zakładamy, że po wybudowaniu bloku w Ostrołęce inwestycje w konwencjonalną energetykę opartą na węglu nie będą już potrzebne. Jest wstępnie przygotowywana przez Eneę nowa inwestycja pilotażowej budowy nowego bloku energetycznego o mocy 500 MW opartego na technologii zgazowania węgla. Jej koszt szacujemy na 5 mld zł. (...) Zobaczymy, jak on się opłaci" - mówił wówczas.
Podczas grudniowego posiedzenia unijnej Rady ds. energii w sprawie tzw. pakietu zimowego Tchórzewski powtórzył, że po 2025 roku (prawdopodobny termin oddania Ostrołęki C) w Polsce nie będzie nowych inwestycji energetycznych opartych na węglu.
Kryteria oceny ofert
"Cieszy nas zainteresowanie budową nowej elektrowni, wpisanej w naszą strategię rozwoju potencjału wytwórczego i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego" - powiedział, cytowany w komunikacie, prezes Energi Daniel Obajtek. Jak dodał, rozstrzygnięcie przetargu nastąpi po ocenie ofert. "Zależy nam na sprawnym wyłonieniu wykonawcy i rozpoczęciu kolejnego etapu prowadzącego do realizacji inwestycji, wspólnie z naszym partnerem - Eneą, która ma doświadczenie w budowie elektrowni. Realizacja tego bardzo ważnego przedsięwzięcia pozwoli na efektywne zastąpienie wyeksploatowanych mocy w Krajowym Systemie Energetycznym, przy pełnym poszanowaniu środowiska naturalnego" - dodał Obajtek. "Cena nie stanowi jedynego kryterium oceny ofert w postępowaniu, jest tylko jednym z jego elementów. Zamawiający wybierze ofertę najkorzystniejszą w oparciu o kryteria zawarte w specyfikacji istotnych warunków zamówienia" - dodał członek zarządu spółki Elektrownia Ostrołęka Edward Siurnicki. Zgodnie z planami spółek energetycznych i rządu, nowy blok w Ostrołęce, obok mocy rzędu 1000 megawatów ma posiadać wysoką elastyczność, co oznacza możliwość pracy z obciążeniem od 30 do 103 procent mocy nominalnej, sprawność elektryczną przekraczającą 45 procent oraz wysoką dyspozycyjność - ponad 8 tysięcy godzin w roku.
Autor: mb//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ENERGA