Komisja Europejska zatwierdziła w poniedziałek, zgodnie z unijnymi zasadami dotyczącymi pomocy państwa, polskie plany zwiększenia rozbudowy terminalu LNG w Świnoujściu. Dostawy gazu do Polski będą mogły się zwiększyć z obecnych 5 do 7,5 mld metrów sześciennych rocznie. To także szansa na rozwój dodatkowych funkcji gazoportu.
Komisja Europejska stwierdziła, że plany rozbudowy są zgodne z unijnymi regulacjami dotyczącymi pomocy państwa, w szczególności z jej wytycznymi z 2014 roku w sprawie tej pomocy udzielanej na ochronę środowiska i energetykę.
Zdaniem unijnych urzędników polski projekt przyczyni się do zapewnienia bezpieczeństwa dostaw gazu w Polsce i krajach bałtyckich poprzez dywersyfikację dostaw i stworzenie nowych szlaków transportu gazu w regionie.
KE zatwierdziła pomoc na budowę tego terminalu LNG w 2011 roku. Zwiększenie jego zdolności zostało następnie włączone do listy projektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania UE w ramach korytarza planu połączeń międzysystemowych na rynku energii państw bałtyckich (BEMIP).
Pieniądze z UE
Spółka Polskie LNG otrzyma 553 mln zł (128 mln euro) z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014–2020, którego jednym z priorytetów jest poprawa bezpieczeństwa energetycznego.
Terminal w Świnoujściu ma najwyższy spośród 22 lądowych terminali regazyfikacyjnych w Europie poziom wykorzystania, sięgający około 60 proc. mocy regazyfikacyjnych. W przypadku większości europejskich gazoportów średnia to 30 proc.
Polskie LNG realizuje Program Rozbudowy Terminalu, zakładający wykonanie kilku komponentów: zwiększenie mocy regazyfikacyjnych z 5 do 7,5 mld metrów sześciennych, budowę drugiego nabrzeża przeznaczonego dla mniejszych jednostek pływających, jak również skonstruowanie bocznicy kolejowej do przeładunku gazu skroplonego na cysterny kolejowe i kontenery ISO.
Rozbudowa terminalu pozwoli na sprowadzanie drogą morską niemal połowy z rocznego zapotrzebowania Polski na gaz (zużywamy około 17 mld metrów sześciennych rocznie).
Import gazu
W ubiegłym tygodniu wiceprezes PGNiG ds. handlowych Maciej Woźniak informował, że w 2018 r. z kierunku wschodniego trafiło do nas 9,04 mld metrów sześciennych gazu, o 6,4 proc. mniej niż w 2017 r. gdy było to 9,66 mld metrów sześciennych, a rok wcześniej, w 2016 r. - 10,25 mld metrów sześciennych.
Jednocześnie wzrósł import LNG - o ile w 2016 r. do terminala w Świnoujściu trafiło 0,97 mld metrów sześciennych gazu w postaci skroplonej, to w 2017 r - 1,72 mld metrów sześciennych. W 2018 r. już 2,71 mld metrów sześciennych, co oznacza wzrost w ujęciu rocznym o 58,2 proc. W sumie w 2016 r. z kierunku wschodniego sprowadziliśmy do kraju 88,9 proc. potrzebnego nam gazu, w 2018 r. import z tego kierunku wyniósł 66,8 proc. a udział LNG w imporcie wzrósł z 8,4 proc. w roku 2016 do 20,1 proc. w 2018 r.
Pod koniec stycznia do Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu dotarła 50. dostawa skroplonego gazu ziemnego LNG.
Autor: //dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Polskie LNG