Spłata długu przez dany kraj w innej walucie niż zaciągnięto zobowiązanie oznaczać będzie, iż dany kraj będzie traktowany jak niewypłacalny - napisał w środę w raporcie Moritz Kraemer, główny analityk ds. długu państwowego S&P Global Ratings.
- Jeżeli rząd jednostronnie zdecyduje się spłacać denominowany w euro dług w innej walucie - wbrew początkowej umowie, to S&P Global Ratins, zgodnie z własnymi kryteriami, będzie traktować ten fakt jako złamanie zasad obsługi danego instrumentu, a tym samym jako niewypłacalność (państwa - red.) - napisał Kreamer.
Plany Le Pen
Dodał, że jeżeli dane państwo zdecydowałoby się na zmianę waluty funkcjonującej w obiegu i jednocześnie spłacałoby dług w walucie w jakiej został on zaciągnięty, wówczas S&P nie uznałoby tego kraju za niewypłacalny. W programie wyborczym Marine Le Pen, kandydatki populistycznego Frontu Narodowego na prezydenta Francji, z początku lutego wskazano na konieczność "przywrócenia narodowej waluty" w miejsce euro. Wcześniej doradcy Le Pen opowiadali się, w przypadku jej wygranej, za wprowadzeniem "nowego franka francuskiego".
Zobacz: Jak frankowicze mogą zwiększyć swoje szanse w sądzie? (Wideo z 14.02.2017)
Autor: ag / Źródło: PAP Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock