Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają o ponad 1 proc. To reakcja na rekordowo wysokie zapasy ropy w USA.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 31,80 dolarów, po zniżce o 50 centów, czyli 1,55 proc. Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 42 centy, czyli 1,45 proc., do 32,62 dolarów za baryłkę.
Wzrost zapasów
We wtorek Amerykański Instytut Paliw API podał, że zapasy surowca w USA wzrosły w ub. tygodniu aż o 11,4 miliona baryłek. To największy tygodniowy wzrost zapasów ropy od maja 1996 r. W środę oficjalne wyliczenia na ten temat podał zaś Departament Energii USA (DoE). Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 8,38 mln baryłek, czyli 1,7 proc., do 494,92 mln baryłek - poinformował DoE. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 4,057 mln baryłek, czyli 2,5 proc., do 160,47 mln baryłek. DoE podał też, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 3,46 mln baryłek, czyli 1,4 proc., do 248.46 mln baryłek. Analitycy oceniali, że w ub. tygodniu zapasy ropy wzrosły w USA o 4 mln baryłek. - Tu się nic nie zmienia - zapasy ropy w USA są nadal bardzo wysokie - mówi Ric Spooner, główny analityk CMC Markets w Sydney. W środę ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 2,7 proc. do 32,30 dolarów za baryłkę.
Materiał "Faktów z zagranicy":
Autor: mb/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay (CC0 Public Domain)